12.

9 1 0
                                    

Krótka historia o pożądaniu pisana prozą

Ktoś właśnie rozpalał ogień
Na klasowym ognisku
Gdy byliśmy młodzi
I nie znaliśmy zasad fizyki czy chemii
Blask płomieni pojawił się
Na twojej twarzy
Siedziałeś na przeciw mnie
Ogniki tańczyły w twych oczach
Widziałam doskonale
Jak zbliżasz się powoli
A moje serce chciało uciekać
I jak siadasz obok mnie
I pytasz
Czy ten rumieniec to
Od ciepła czy od twojego widoku
Zaśmiałam się
A ty wiedziałeś
Że to będzie twój ulubiony dźwięk
A gdy ktoś wyciągnął gitarę
I niedbale uderzył o struny
Chciałeś odsunąć się jak najdalej
I zabrać mnie ze sobą
A ja, pełna uczuć
Chciałam tańczyć
Jak nigdy dotąd
I nie wiedziałam czy to
Przez płomienie
Które były tak blisko mojej skóry
Chciałam ściągać po kolei
Kolejną warstwę siebie
Czy przez twoje spojrzenie
Pożądliwe i godne zaufania
Palił się we mnie
Ten tajemniczy płomień
Który działał jak narkotyk
A czy już odnalazłeś
Mnie czy ja siebie?
Płomień nie gaśnie
Gdy dotykasz mej dłoni
I obiecujesz szczęście
I gorącą atmosferę
Myślę o wakacjach
Lecz zanika marzenie
W mej głowie tworzy się
Nowy plan na przyszłość
Gdy idę z Tobą
Dalej niż przypuszczałam
Aż robi się cicho i ciemno
I nikt nam nie jest potrzebny
I ja jestem już na zawsze z Tobą
A ty już do końca ze mną
Lecz ogień wciąż się tli
Gdzieś pomiędzy
Oddechami
Jakie wymieniamy szybko
Całując się bezmyślnie
Idziemy przed siebie
I odchodzimy od tłumu
I schematów i przyzwyczajeń
Mam w sobie jeszcze
Ten żar sprzed kilku chwil
Doleję oliwy podając ci
Numer mojego telefonu
A ty ściągasz ze mnie
Przeświadczenie
Racjonalność
I nie przestajesz
Dotykać mojej duszy
A pod skórą kryje się ogień
I pali moje doświadczenia
Bym mogła od nowa żyć
Tak jak bym skrycie chciała
Mówię ci o tym
Że żywioł jest niebezpieczny
A ty tylko wzruszasz
Ramionami
Od których bije ciepło
Tak przyjemne dla serca
Szkoda tylko
Że kiedyś ogień zgaśnie
Blask płomieni schowa się
Pod popiołem gorzkiej satysfakcji
I nienaturalnej wiary
By zaczął się palić ponownie
Naiwnie patrzysz
Jak ogień gaśnie
A ja tracę nadzieję
Że poznam chociaż twoje imię

Emocje. Po prostu.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz