XVI. Dinner

538 52 33
                                    

"7 RAZY W NOCY NA BAKER STREET"
SHERLOCK NIE JEST HOMO!

"Sherlock Holmes ma zimne serce, lecz nienasycony apetyt na seks" — mówiła szokująco jego była narzeczona. Prywatny detektyw, który sfałszował swoją śmierć, oświadczył się niedawno sekretarce Janine.

"Niestety używał mnie jedynie dla rozwiązania sprawy." powiedziała naszemu reporterowi. "Przynajmniej tak mi mówił. Prawdą jest, że jest on całkowicie uzależniony od seksu. Złamał mi serce, ale wiedział jak mnie rozgrzać w nocy".

"KAZAŁ MI WŁOŻYĆ KAPELUSZ"

"Nie sądzę, że kiedykolwiek jeszcze pokocham innego mężczyznę" — przyznaje piękna asystentka, Janine Hawkins. Narzeczona Sherlocka Holmesa rzuciła prywatnego detektywa po odkryciu, iż używał ją tylko dla seksu.

"Oświadczył mi się, ale jego serce jest zimniejsze niż jakikolwiek pierścionek," Janine Hawkins płakała. "Jedyne czego chciał, to mojego ciała. I wiem, że niektórzy uważali, że miał romans z Johnem Watsonem," kontynuowała, "ale jest to całkowicie nieprawdą. Sherlock Holmes jest absolutnie heteroseksualnym, napalonym facetem. Złamał mi serce, ale seks był nieziemski".
Biedna sekretarka otworzyła przed nami swe smutki w małej kawiarence North London. Miała na sobie okulary przeciwsłoneczne aby ukryć łzy, gdy streszczała nam tę łamiącą serce historię.

"Spotkaliśmy się na ślubie przyjaciółki. Holmes był drużbą, a ja jedną z druhen. Szczerze powiedziawszy, on mnie przerażał. Był tak wysoki, a jego oczy wprost przenikały w ciebie, niczym prosto do serca." Upiła łyk kawy i kontynuowała. "Wiedziałam rzecz jasna kim był; każdy wie kim jest Sherlock Holmes. Nie spodziewałam się jednak, że zainteresuje się mną... Mam na myśli, zawsze byłam dosłownie druhną, a nigdy panną młodą. Miałam dotychczas raptem kilku chłopaków i znikome doświadczenie łóżkowe. Ale, cóż, Sherlock to prędko zmienił."

"Podszedł do mnie na sali bankietowej i zapytał, czy lubię tańczyć. Byłam w szoku! On był przecież celebrytą, a ja nikim! Byłam przerażona jego intelektem, a ja zawsze leciałam na inteligentych facetów. Jako nastolatka miałam porozwieszane w pokoju plakaty Stephena Hawkinga. I kiedy już odbyliśmy taniec, zaczął mi opowiadać o wszystkich w tym pomieszczeniu! Jedno spojrzenie i znał każdy detal; kto gdzie pracował, kto miał z kim romans... Od tak! Czy byłam nim zaintrygowana? Nieziemsko".

***

                Był poranek następnego dnia od feralnego wieczoru spędzonego w towarzystwie Magnussena, kiedy Lucy przeglądając poranne wiadomości natknęła się na tego typu artykuły. W pierwszej chwili, opluła się kawą i krztusiła przez dobre kilka minut, obawiając się, iż doprawdy umrze tam przez uduszenie. Kiedy jednak pierwsze stadium szoku ją opuściło, wzięła głęboki oddech i zastanowiła się jak na to wszystko należało zareagować.

              Siedziała w kwiecistym szlafroku na swej bordowej, wygodnej kanapie, za nic nie zrażając się tym, że jej mąż, doktor Watson, z jakiegoś powodu nie wrócił na noc do domu. I szczerze powiedziawszy? Mało ją to obchodziło.

Nie była z Sherlockiem w związku, stąd jakakolwiek próba zazdrości nie powinna była mieć w ogóle miejsca. Nie byli parą i nigdy nie będą. Holmes należał do niezrozumiałych przez społeczeństwo geniuszy, których żadni ludzie w żaden sposób nie potrafili usatysfakcjonować. Tamta noc na Queensway była jedynie oznaką ich słabości i efektem nazbyt niepoprawnych impulsów, a Lucy doskonale rozumiała, że jej osoba dla Sherlocka była tylko zachcianką, kolejną zachcianką, jedną z wielu. Kiedyś w końcu musiał nadejść ten czas, aby mu się znudziła i porzucił ją dla nowszych ekscesów. I ten moment właśnie nastąpił. Banalne do przewidzenia.

ECHOES. sherlock bbcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz