1.

13 3 0
                                    

...

...

...

Co?
Ah...
Przetarłam oczy. Rozejrzałam się po pokoju.
Ściany miały brzydki szary kolor. Oprócz mojego łóżka w pokoju są jeszcze dwa.
Dziewczyny dalej śpią. Lenie z nich.
Sięgnęłam po telefon.

A, no tak. W szpitalu psychiatrycznym nie można mieć telefonów. Jestem tu już tydzień, a dalej się nie przyzwyczaiłam...

-Uht... - jęknęła Aki. Obudziła się.
-Heja - powiedziałam.
-Która godzina?
-7:15. Za pół godziny śniadanie. Obudzisz Marlę?
-Marla! WSTAWAJ!
-mmmh...
-Maarlaa...
-Co...? - zapytała zakrywając twarz poduszką.
-Za pół godziny śniadanie. Musimy się ogarnąć - powiedziałam.

Jęknęła cicho wstając z łóżka. Przebrałysmy się, uczesałyśmy i poszłyśmy na śniadanie.

KukułkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz