5.

6 3 1
                                    

Minęły dwa tygodnie. Aki chyba jest jeszcze chudsza. W ogóle nie współpracuje z psychologami. Ale za to Marla... Odzyskuje powoli radość z życia. Pokazuje nam swoje rysunki (są śliczne!), uśmiecha się częściej, a kiedy dzwoni jej babcia - biegnie z nią porozmawiać tak szybko, jak to możliwe. Może za kilka miesięcy wyjdzie z tego szpitala?

Martwię się o Aki...

KukułkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz