Piękna gwieździsta noc, wszędzie wokół panuje mrok a jedynym oświetleniem jest blask księżyca, dziewczyna biegła sama nie wiedząc dokąd , jedynie co się teraz liczyło to,to by być jak najdalej od tej rodziny.
Zatrzymała się przy pobliskim domku łapiąc oddech, gdy już doszła do siebie spojrzała na niewielki drewniany domek , który wyglądał jakby nie był używany przez kilka dobrych lat jednak o dziwo nie był bardzo zniszczony, T.I potarła swoje ramiona by chodź trochę siebie ogrzać zwłaszcza,że noce były dość zimne a ona ubrana była jedynie w kwiecistą, zwiewną sukienkę i baleriny, szybko weszła do środka rozglądając się , oprócz materaca na którym leżały jakieś koce, kominka oraz piecyka nie było nic , T.I szybko podeszła do kominka rozpalając ogień z drzewa które leżało obok oraz zapałek leżących obok , T.I wzięła koc owijając się nim usiadła przed kominkiem patrząc na ogień .
T.I nie miała łatwo w życiu, w wieku 8 lat trafiła do domu dziecka które było istnym obozem przetrwania a w wieku 10 lat trafiła do domu pewnych bogaczy którzy z początku wydawali się rodziną która da dziewczynie miłość, ciepło, szybko się to zmieniło gdy zaczęli traktować ją jak służącą a gdy zrobiła coś źle obrywała, po 7 latach życia w tym piekle w końcu uciekła, teraz, 17 letnia T.I siedzi w opuszczonym domku który znajduje się w środku lasu.
T.I położyła się na materacu nie spuszczając wzroku z kominka, czuła jak po jej policzkach spływają łzy ale to jej nie przeszkadzało, po chwili zamknęła oczy usypiając.
* Namjoon*
Biegałem po lesie jak głupi poszukując zapachu, pewnie zapytacie jakiego, otóż, zawsze nocami wybieram się na spacery dając przy okazji mojemu wilkowi się wyszaleć, wtedy właśnie poczułem słodki zapach który dość szybko przemieszczał się , postanowiłem więc pobiec za tym zapachem, teraz stoję przed domkiem który nie raz służył mi jako schronienie z którego teraz wydostaje się ten słodki zapach, po cichu otworzyłem drzwi, na materacu leżała młodziutka, blada jak porcelana dziewczyna, jej (kolor) włosy opadały na jej bladą twarz, ogień który był w komiku powoli gasł więc dorzuciłem trochę drewna po czym usiadłem obok nieznajomej, odgarnąłem jej włosy ilustrując jej szczupłą twarz by po chwili ujrzeć jej śliczne ( kolor) oczy.
* Autor*
Dziewczyna poczuła jak coś ciepłego dotyka jej twarzy a po chwili zgarnia jej włosy, gdy otworzyła oczy ukazał się jej młody chłopak który uśmiechnął się gdy tylko zauważył że otworzyła oczy, T.I szybko od niego odskoczyła.
- P-przepraszam...mieszkasz tu..?
![](https://img.wattpad.com/cover/178490687-288-k958140.jpg)
CZYTASZ
Love Her|BTS|
FanfictionTo nie będzie zwykła książka jak wszyscy myślą,będzie tutaj wiele opowiadań w jednym :3