Nie pamiętam
myśli, słowa.
Wszystko sie miesza.
Świat realny ze światem snu.
Czasem sie gubię,
Wracając wspomnieniami
Do nieistniejącej chwili.
Czasem smutek otula mnie swoim ciepłem,
Gdy myślę o rzeczach które nigdy nie miały miejsca.
Czy piękne i wyśnione chwile nie mogą wydarzyc sie naprawdę?
Czemu pamietam tylko koszmary?
Czemu jawa staje się rzeczywistością?
Czemu...?