Dwa odbicia

28 4 3
                                    

Środa 9.15. Sięgnęłam ręką na stolik nocny obok łóżka w celu sprawdzenia godziny na telefonie. Nie ma go. Wstałam gwałtownie. Byłam niespokojna. Wdech, wydech Cat, wdech wydech. Tak nie zapomnij oddychać. Napewno zostawiłaś go u Luka. Powtarzałam w myślach. Poszłam się przebrać i umyć. Wszystko wypadało mi z rąk. Pojechałam rowerem do domu przyjaciela. Zadzwoniłam do drzwi. Po chwili się otworzyły, a w nich stanął Luke.

- Heeej ? - powiedział zdziwiony Luke

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Heeej ? - powiedział zdziwiony Luke.
- Hej. Mogę wejść ?
- Nooo.
- Dzięks.
Wparowałam do jego domu i pobiegłam do jego pokoju. Obadałam go wzrokiem ale nigdzie nie widzialność mojej komórki.
- Mój IPhone 6s - jęknęłaś.
- Co ? - zapytał Luke.
- Zgubiłam tel. Myślałam, że zostawiłam go u ciebie.
Luke pokręcił przecząco głową. Opadły bezsilnie na jego łóżko.
- Znajdzie się - powiedział Luke.
- Rodzice mnie zabiją.

                                  Drake
Trzymałem w rękach telefon Kathirine. Jaka normalna nastolatka nie ma blokady na telefonie ?! Włączyłem messengera. Ile ona ma nieznanych mi znajomych... 3. Jakiś Akel Pet, Laura Evans i Alan Potik. Tak naprawdę to nie wiem dlaczego zabrałem jej komórkę. Może po prostu aby ją zdenerwować ? Włączyłem zdjęcia. Na niektórych miała głupie miny.

 Na niektórych miała głupie miny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niektóre były ładne.

Wooow !!!!!! To ona ? Na pewno ?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wooow !!!!!! To ona ? Na pewno ?. Ładna... O matko co się ze mną dzieje !!!!!!!!!!
Przesłałem sobie kilka zdjęć, a potem postanowiłem, że oddam jej tel na dzisiejszym spotkaniu.

Drake nie wiedział jednak, że kradnąc jej telefon ukradł coś jeszcze...

                           Kathrine
Za 10 min spotkanie w parku. Wyszłam żeby zdążyć. Na miejscu byli już wszyscy. Nagle Drake podszedł do mnie i wyciągnął z kieszeni MÓJ telefon !!!!!!
- Zniszczę cię !!!!!!! - wrzasnęłam.
- Zniszczyć to ty sobie możesz ryj przez tonę tapety, a nie mnie idiotko ! - krzyknął
- Gdy cię widzę mój środkowy palec
ma erekcje - powiedziałam.
- Gdybym mógł cofnąć czas gwarantuję ci, że nawet nie poznałabyś mojego imienia - odpowiedział.
- Co ja ci takiego zrobiłam ?!
- Urodziłaś się - krzyknął Drake.
Tego się nie spodziewałam. To zabawne jak bezwartościowo możesz się poczuć przez jedną osobę. Tak. Bo przecież jestem tylko małą gówniarą, która nic nie wie o życiu... ci którzy mnie nie znają tak twierdzą.

Nie tnę się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie tnę się. Ale byłam blisko. Kiedy rzucił mnie drugi chłopak. Wtedy zrozumiałam, że jestem gówno warta.

W moich oczach pojawiły się łzy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W moich oczach pojawiły się łzy. Odwróciłam się z zamiarem odejścia. Co się ze mną dzieje ?! NIGDY słowa Drake mnie nie ruszały. A teraz ?

Ktoś złapał mnie za ramię i odwrócił w swoją stronę. To był Luke.
- Co ?! - zapytałam lekko łamiącym głosem.
- Gdzie się wybierasz ?
- Jak najdalej od niego ! - wzkazałam palcem Adamsa.
- Miało to być nasze super spotkanie ! - wtrącił się Nick.
- Trudno , bawcie się beze mnie. - powiedziałam.
- Ale... - zaczął Ned
Jednak ja już biegłam w stronę domu dławiąc się łzami. Wpadłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Poduszka przemokła w kilka minut. Zrozumiałam, że Drake stał się dla mnie kimś ważnym. To już nie jest ten znienawidzony przeze mnie. Ale, dlaczego ?! Co takiego mogło wpłynąć na moje uczucia ?!

Nienawiść i miłość dzieli cienka granica. Bardzo łatwo ją przekroczyć...

Dwa odbiciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz