Droga Sano...
Byłam dziś u psychologa, bo mama mnie zmusiła. Niezbyt mi się tam podobało, ale czuję się trochę lepiej. Niestety będę musiała tam częściej być pomimo że nie chcę. Ostatnio więcej czasu wychodzę z dziewczynami, bo nie chcą abym całe wakacje przesiedziała w domu chociaż ja wolałabym tak. Cały czas o tobie myślę, te wszystkie miejsca tak strasznie mi o tobie przypominają. Ten ból nadal nie przeszedł pomimo starań wszystkich. Myślą, że zapomnę o tobie i znajdę kogoś "lepszego". Nigdy to się nie stanie, nigdy. Jesteś dla mnie wszystkim. Już wolę być całe życie samotna, bo nikogo tak mocno nie pokcham jak ciebie. Tylko ty się dla mnie liczysz, Minatozaki Sana.
Twoja Tzuyu.