Dawni nie było żadnych rozdziałów ale myślę że teraz będą częściej 😁
Gabi :
Budzę się w swoim pokoju i nie powiem trochę mnie to dziwi ostatnie co pamiętam to jak jechałam z Conorem . Wstaje z łóżka i idę do szafy po jakieś ubrania . Z dołu słychać rozmowy hmmm ciekawe o czym gadają .
Idę do łazienki biorę prysznic i przebieram się w to :A maluję tak :
Schodzę do kuchni nalewam do szklanki soku i idę do salonu .
Siedzą tam wszyscy moi kumple i mój brat z przydupasami . Oglądają jakiś film i jedzą pizzę . Podchodzę po cichu do Conora i wpycham mu się na kolana .
- Cześć księżniczko - daje mi buziaka - wyspałaś się .
- tak - też daje mu buziaka .
Czuję że wszyscy na nas patrzą i chcę mi się śmiać.
- Ehhh może nie przy ludziach co zakochańce - mówi Bruno dławiąc się ze śmiechu .
A ja i Conor w tym samym czasie pokazujemy mu język. I wszyscy się śmiejemy.
- A tak wogule to miałam wam wszystko powiedzieć - mówię do Asha .
- My już wszystko wiemy więc nic nie musisz mówić .
- To dobrze .
I nikt więcej nic nie mówi do końca filmu .
Wstaje i idę do kuchnie . Jestem głodna bo nie miałam ochoty na pizzę . Otwieram lodówkę a tam pustka.
- Chłopaki pojechał by któryś na zakupy ? Plose - mówi jak małe dziecko a z salonu słychać śmiech .
- Wszyscy pojedziemy i każdy wybierze co będzie chciał. Co wy na to - proponuje Luke.
- Jestem za ! A reszta i tak nie ma nic do powiedzenia !- krzyczę żeby usłyszeli .
- Ej no - mówią wszyscy na raz .
- Zbierać się wszyscy , już - mówi Conor .
Wchodzę do salonu i już mam coś powiedzieć ale słyszę jak Luke mówi pod nosem
- Pantoflarz
- Nikt cię nie pytał o zdanie księżniczko - mówi i się do niego uśmiecham - a teraz chodźmy.
Wychodzę z domu i wsiadam do auta Conora . Reszta wychodzi zaraz za mną . Wsiadają do aut i możemy jechać .
- Pamiętaj że to moje auto więc go nie rozwal - komentuje Conor a Dylan i Aleks zaczynają się śmiać .
- Nie bój nic książę wróci do ciebie w całości - mówię i ruszam z piaskiem opon.
CZYTASZ
Bad Sister | 5sos |
Short StoryJestem Gabriela Irwin taaaa siostra Ashtona. Mam 17 lat trzy lata temu uciekłam od rodziców brata i jego kumpli. Miałam dość wyśmiewania i bicia. Teraz jestem sobą .