Księżniczka Tatusia

Prolog

20 kwietnia 1986

W przytulnym, białym i eleganckim pokoiku na wygodnym, idealnie wyścielonym łóżku siedziała mała, śliczna, blondwłosa, bladoskóra, niebieskooka sześciolatka, czytająca książkę.

-Victoria, zejdź na dół! -Dziewczynka słysząc głos ojca, nawołującego ją z dołu, odłożyła książkę, zwlokła się z łóżka i wybiegła z pokoju trzaskając głośno drzwiami. W mgnieniu oka pojawiła się na dole w kuchni z wielkim bananem na ustach.

-Jest moje maleństwo. -Stwierdził z wielkim entuzjazmem czarnowłosy mężczyzna, całując w czoło swoją pierworodną.

-Cześć tatusiu. -Powiedziała i przytuliła ojca.

-Cześć, cześć, córeczko, a czemu to panienka jeszcze w piżamie? Przecież jest już po 16:00.

-Nie miałam siły się przebrać.

-O proszę, wielka zatyrana, cały dzień przeleży w łóżku i jeszcze ci powie, że nie miała siły się przebrać. -Powiedział rozbawiony.

-Oj tato! Daj spokój! Gdzie jest mama? -Zapytała zniecierpliwiona.

-Tu jestem. Jack weź stąd to obrzydlistwo! -Wykrzyknęła wskazując palcem na przepoconą po porannym biegu czarną, męską koszulkę.

-No już skarbie. -Stwierdził, składając na ustach żony wielkiego, soczystego całusa i zabierając ubranie do łazienki.

Jack był przystojnym, mierzącym 180 cm mężczyzną z czarnymi włosami do ramion, bladą skórą, pociągłymi rysami twarzy i brązowymi oczami. Był niezwykle ciepłą i rodzinną osobą. Uwielbiał nosić garnitury.

Łucja była przepiękną młodą kobietą. Mierzyła 175 cm, posiadała białe włosy do ramion (Victoria ma białe włosy do pasa), niebieskie oczy, pociągłe rysy twarzy (Victoria ma okrągłą twarz) i pełne, różowe usta. Na zewnątrz wydawała się chłodną osobą, ale to tylko obronna skorupa, swoją rodzinę kocha nad życie i jest ona dla niej najważniejsza, ale tego niestety nie pokazuje.

Dosyć ważnym szczegółem jest to, że obydwoje byli bardzo sławnymi, zwłaszcza w świecie mugoli piosenkarzami. Oboje byli czarodziejami czystej krwi. Jack był śmierciożercą z przymusu.

Gdy pan domu wrócił do kuchni, poprosił córkę żeby szybko się ubrała, bo zabiera ją w miejsce, które jest bardzo bliskie jego i Łucji sercu. Podekscytowana dziewczynka pobiegła na górę przebrać się w ubrania na co dzień.

To jest prolog, pierwszy rozdział powinien się pojawić jeszcze dzisiaj, najdalej jutro. Pierwsze rozdziały będą opisywać życie Victorii przed pójściem do szkoły.

PureQueenofSlytherin <3