***

49 2 0
                                    

Siedziała sama w pustym i cichym pokoju. Przysłuchując się tym razem przytłaczającym dźwiękom ciszy. Siedziała skulona, a łzy kapały na jej jeansy. Dlaczego płakała? Dlaczego tak zazdrościła? Dlaczego czuła taką nienawiść? Sama nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie. To się działo tak po prostu. Przyczyna była, ale była ona niewiadomą w bardzo skomplikowanym działaniu matematycznym, którego na tym poziomie wiedzy życiowej nie potrafiła rozwiązać. Tak naprawdę, nie wiem czy kto ktolwiek z krótszym czy dłuższym stażem życiowym mógłby rozwiązać. Tak po prostu jest i będzie do pewnego momentu...

Księżniczka TatusiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz