Iron Lady

901 42 6
                                    

Obudziłam się cała obolała. Krew na biurku i na podłodze zdarzyła już zaschnąć, a rany na rękach pokryć ropą. No super. Wzięłam płyn do odkarzania i zalałam nim całe rany (oczywiście zrobiłam to nad kranem w łazience). Szczypało jak cholera, ale i tak zrobiłam to do końca po czym poszłam się umyć. Po porządnym prysznicu i wysuszeniu włosów położyłam się do łóżka i zasnęłam. Nawet nie sprawdziłam, która jest godzina. Gdy się obudziłam było już po 12, więc włożyłam na siebie kigurumi i poszłam do salonu. Zrobiłam sobie jajecznicę i czekałam. Tym razem do picia wzięłam tylko RedBull'a i od razu wróciłam do pokoju. Usiadłam z jedzeniem przy biurku, zapaliłam papierosa i patrzyłam na panoramę miasta czekając aż gorące jajka ostygną.

 Usiadłam z jedzeniem przy biurku, zapaliłam papierosa i patrzyłam na panoramę miasta czekając aż gorące jajka ostygną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy dokończyłam palić rzuciłam niedopałek przez okno i zabrałam się do jedzenia. Po skończeniu odniosłam naczynia do zmywarki, gdzie spotkałam większość Avengers. Mój ojciec oczywiście też tam był.
-O 13.30 zebranie. Angie, ty też.-skinął mi głową. A co mi tam, i tak się spóźnię. Jak zawsze. Wszyscy przeszli się do pokoi, więc ja zrobiłam to samo. Mimo że było gorąco włożyłam szarą bluzę z logo Avengers, tak aby zakrywała mi świeże rany, a do tego włożyłam czarne, podarte jeansy i zrobiłam sobie lekki make-up ukrywający moje zmęczenie. Wyszłam z pokoju i o 13.40 weszłam na salę. Mówiłam, że się spóźnię? Mówiłam. Zajęłam miejsce obok Wandy i Clinta. O dziwo głosy nie zabrał mój ojciec, a Thor.
-Mój brat zwiał z Asgardu i najprawdopodobniej ukrywa się tutaj, na Midgardzie.-mówił.- Musimy szczególnie uważać, ponieważ prawdopodobnie będzie chciał się na nas zemścić.-spojrzał na mnie.-Możliwe, że będzie chciał nas czymś zaszantażować, bądź coś podobnego.-przeniósł wzrok na mojego ojca. Łaaaał, nosz normalnie Thor, odkrycie nowego kontynentu. Nie słuchałam co dalej mówił i o czym dyskutował z moim ojcem. Xddd, ale to jest żałosne. Oni myślą, że są fajni, bo ratują świat, i że mogą wszystko, a nawet nie mają świadomości, że wczoraj Loki odwiedził Wieżę, a dokładniej mój pokój, i że z nim gadałam (I że ukradł mi żyletkę, ale to nie ważne, wezmę se nową xD). Jak gdyby nigdy nic wyszłam z sali ignorując nawoływania drużyny. Zamknęłam się w pokoju i podeszłam do regału z książkami. Pociągnęłam do siebie książkę z takim znakiem:

tym sposobem otwierając drzwi do tajnej gabloty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

tym sposobem otwierając drzwi do tajnej gabloty. Znajdowała się w niej srebrono niebieska zbroja Iron Lady.

 Znajdowała się w niej srebrono niebieska zbroja Iron Lady

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Moja zbroja.

Przeklęta CórkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz