Hello We Are One Direction YAY!

2.7K 79 30
                                    

Lucy's POV

Siedziałam w swoim pokoju hotelowym przeglądając Twittera, kiedy dostałam powiadomienie o nowej wiadomości.

Harry_Styles: Hello,

Louis_Tomlinson: We

NiallOfficial: Are

LiamPayne: One

zaynmalik: Direction, YAY!

Do oczu zaczęły napływać mi łzy, łzy radości. Nie przypuszczałbym, że One Direction do mnie napiszę. Mój makijaż prawdopodobnie wyglądał okropnie, ale nie wiele sobie z tego robiłam w końcu One Direction do mnie napisało. Po chwili moje serce zabiło mocniej kiedy dostałam kolejne powiadomienie.

*NiallOfficial zaczął cię obserwować*
*Harry_Styles zaczął cię obserwować*
*zaynmalik zaczął cię obserwować*
*Louis_Tomlinson zaczął się obserwować*
*LiamPayne zaczął cię obserwować*

Mój płacz pogłębił się jeszcze bardziej kiedy dostałam kolejne powiadomienia o polubionych tweetach.

Ten dzień jest cudowny, a jutrzejszy będzie jeszcze lepszy.

______________________________________

Lucy_Lee: Niall! Nie uwierzysz co się stało!😭❤️

N_I_A_L_L: Mam się bać?

Lucy_Lee: Oczywiście, że nie.

N_I_A_L_L: W takim razie mów 😅🙂

Lucy_Lee: ONE DIRECTION DO MNIE NAPISAŁO! ROZUMIESZ? PIEPRZONE ONE DIRECTION DO MNIE NAPISAŁO?!?!

Lucy_Lee: I JESZCZE DALI MI FOLLOW! I POLUBILI WSZYSTKIE TWEETY!!!

N_I_A_L_L: Nie pierdol

Lucy_Lee: Serio mówię! Patrz! *Wysyła screenshoty*

N_I_A_L_L: O kurde...

N_I_A_L_L: One Direction Cię obserwuje

Lucy_Lee: Ja się popłakałam ze szczęścia, nie żartuje.

N_I_A_L_L: Nawet nie wiesz jak bardzo cieszymy się z chłopakami z twojego szczęścia. *Nie wysłano*

N_I_A_L_L: Ja się boje jaka będzie twoja reakcja kiedy ich zobaczysz.

Lucy_Lee: Też się tego boje.

Lucy_Lee: Będę kończyć Cheryl ma zaraz wróci, więc muszę się doprowadzić do porządku.

Lucy_Lee: Do zobaczenia jutro.

N_I_A_L_L: Do jutra ❤️

______________________________________

Zmyłam szybko resztki makijażu i poszłam pod prysznic. Po dziesięciu minutach wyszłam z łazienki owinięta ręcznikiem. W pokoju siedziała już brunetka przeglądając ubrania w swojej walizce. Podniosłam wzrok na mnie i zmarszczyła brwi.

- Płakałaś? - spytała.

- Nie. - skłamałam.

- Przecież widzę. - odpowiedziała wstając i podchodząc do mnie.

Przyjrzała się mi dokładnie i po chwili na jej twarzy zagościł uśmiech.

- Mam coś dla ciebie.

- Dałaś mi już wystarczająco dużo prezentów. - zaśmiałam się.

- Lubię uszczęśliwiać ludzi. - wzruszyła ramionami i podała mi małą torebkę.

Wzięłam od niej podarek i wyjęłam z torebki różowe pudełeczko w kształcie serca. Spojrzałam na nią z uśmiechem, a ona tylko gestem pokazała żeby otworzyła. W środku była złota bransoletka z zawieszką w kształcie serca. Na niej wygrawerowane były nasze inicjały i data kiedy się poznałyśmy.

Dzisiaj mijały cztery lata od naszego pierwszego spotkania...

Przytuliłam ją i podziękowałam od razu zakładając bransoletkę na prawą rękę.

Nigdy jej nie zdejmę.

***

- Muszę Ci coś pokazać. - odezwałam się kiedy siedziałyśmy w parku pijąc kawę.

- Pokazuj. - nakazała.

Wyjęłam z torebki telefon i włączyłam Twittera, a następnie dałam dziewczynie urządzenie do ręki.

- O mój boże! - pisnęła przykładając ręce do ust.

- Kiedy to się stało? - spytała w końcu.

- Byłaś na obiedzie, a ja zostałam w pokoju.

- Czemu ty mi dopiero teraz o tym mówisz?

- Tak jakoś nie było kiedy. - wzruszyłam ramionami.

______________________________________

Lucy_Lee: Niall...

Lucy_Lee: Nie mogę zasnąć...

Lucy_Lee: Obraziłeś się?

Lucy_Lee: Okej... W takim razie do zobaczenia jutro...

***

N_I_A_L_L: Przepraszam miałem rozładowany telefon.

N_I_A_L_L: Napiszę do ciebie jutro bo teraz chyba nie masz czasu...

N_I_A_L_L: Do zobaczenia ❤️

Nazwy chłopaków są prawdziwe, ale każdy co ma Twitter to chyba wie.

Jeszcze jeden rozdział i spotkanie naszej dwójki!

Jak wam się podobał rozdział?

Dłuższy niż ostatnio.

A tymczasem do następnego!
Horanowa❤️

Hi, I'm Niall N.H [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz