-To na jaki temat pan chciałby ze mną porozmawiać ?- delikatnie się uśmiechnęłam i przyglądałam się poczynaniom moje rozmówcy.
- Na początek proszę cię mów mi Harry ,a nie pan bo czuję się strasznie staro ! - powiedział to z uśmiechem i zaczął kontynuować swoją wypowiedź - chciałbym z tobą pogadać o tym czy chcesz zrobić wielki powrót na synu Luny ? - podrapał się po karku tak jakby był zawstydzony tym ,że się o to pyta
-Emm dobrze Harry mogę z tobą o tym porozmawiać jednak musimy przejść w jakieś miejsce gdzie nie będzie w ścianach " uszu ". Więc co powiesz na spacer do pobliskiego lasu ? - właśnie teraz sobie uświadomiłam jak to zabrzmiało z tym lasem ojć przypał hah.
-Jasne tylko proszę nie składaj takich ofert spacerku nieznajomym - zaśmiał się krótko
Ja oczywiście spaliłam buraka , no bo halo nie znam gościa i taka dwuznaczna oferta heh .
Zaczęliśmy podążać moją ulubioną ścieżką na której zawsze słychać rozśpiewane ptaki ,nawet często zdarzało się , że jakiś usiadł mi na ramieniu i ćwierkał dalej jakby mnie wcale nie było .
- Masz dar do zwierząt - odezwał się po dłużej ciszy Harry .
-Emm.. czemu tak uważasz ? - zapytałam zbita z tropu
- Długo cię obserwowałem oczywiście bez przesad ,że właziłem ci do łazienki - zaśmiał się - wracając , jak podchodzić do Intruza to jest zupełnie inny koń , spokojny , wygłupia się z tobą , nie gryzie no czasami jest uparty ale taka natura ,a przy stajennych gryzię , wyrywa się i jest ogólnie agresywny . Jeśli to ci nie wystarcza to popatrz na psy obronne Lili i Hugo ; innych gryzą i warczą , a ciebie witają merdającym ogonem i radością w oczach . Mógłbym wiele wymieniać innych zwierząt naprawdę - zatrzymał mnie trzymając za moje ramiona , zdecydowanie jego twarz była za blisko mojej bo czułam jego ciepły oddech na... czole . Jestem tak niska , że potrzebuje 20cm obcasów jak nie większych by dorównać jego wzrostowi. - Nawiązując do twojego powrotu na arenę jeździecką ... mógłbym zostać twoim trenerem i póki nie masz konia zajeżdżonego , czym się oczywiście zajmiemy możesz jeździć na moich skokowych koniach Brave Boy , Bostonie i
Dopingu . Mam też nową klacz Oriane de Top ale nikt jej nie potrafi dosiąść ponieważ ona nie toleruje facetów ,a wszyscy moi luzacy to faceci by nie było , że mam niby "romans " z swoją luzaczką . Więc jeśli masz ochotę to możesz spróbować swoich sił na niej .
A! I jeszcze jutro przyjadą do waszej stajni moje wszystkie konie więc bez problemu się do nich dostaniesz .-H..Harry to jest za dużo .. przecież twoje konie startowały pod najlepszymi jeźdźcami na świecie ! Poza tym co ty z tego będziesz miał ? - spojrzałam w jego szmaragdowe oczy .
- Widzę , że sprytna z ciebie bestia - w jego policzkach powstały dołeczki - wiesz mam miano najlepszego trenera pod słońcem ... a od dłuższego czasu nie mogę znaleźć jeźdźca do wygrywania bo przyznajmy sami nie każda osoba się do tego nadaje . Przyznaję od dłuższego czasu chciałem cię trenować , a teraz nadażyła się taka okazja by ci to zaproponować.
-Emm...dzięki , że jesteś szczery , ale nie uważasz ,że każdy ma szansę na to by spróbować swoich sił na zdobycie "szczytu "? - skrzyżowałam ręce na piersiach i podnosiłam prawą brew do góry .
- Nie mam czasu na takie osoby - delikatnie prychną
- To nie masz też czasu na mnie - odepchnęłam go i ruszyłam w stronę "domu" .
-Nie dasz rady sama wrócić na szczyt złotko - krzykną do mnie
Zamkną mnie do więzienia jeśli go powieszę na drzewie ? Hmm.. pewnie tak chociaż mogłabym powiedzieć , że popełnił samobójstwo . Dobra jeszcze raz wejdzie mi w paradę , a wyląduje na drzewie .
Jest jakaś 13 a mi zaczyna burczeć w brzuchu to chyba znak na obiad .
________
Jak zwykle są mega długie przerwy pomiędzy dodawaniem rozdziałów 😂🖤
CZYTASZ
Oswoić dziką duszę
FanfictionSkrzywdzona dziewczyna z bogatego domu...co się jej przytrafiło ? Już pisze ! Jej bez serca rodzice po jej wypadku na zawodach jeździeckich stwierdzili , że uśpią jej najukochańszą klacz ! Ona nawet nie mogła w żaden sposób pomóc jej bo leżała w sz...