Norwegia x Reader

2.4K 80 53
                                    

Wczoraj dowiedziałam się, że moi rodzice zmarli w wyniku wypadku. Przed chwilą byłam u notariusza odebrać po nich spadek, a co z domem? Nie wiem, prawdopodobnie go sprzedam za jakieś dwa tysiące, bo nie jest aż tak wart. Usłyszałam dzwonienie telefonu w torebce, więc wyciągnęłam go i odebrałam.

- Halo? - odłożyłam torebkę na kanapę. - o co chodzi Finlandia?
- Słuchaj, dowiedziałem się, że twoi rodzicie wczoraj zginęli. Na prawdę mi jest z tego powodu przykro...
- Spoko, to wszystko co chciałeś?
- Nie. Chciałem Cię zapytać, czy nie chciałabyś zamieszkać u nas.
- Z krajami Skandynawii? Chętnie! Wiesz, miałam sprzedawać ten dom więc masz wyczucie - zaśmiałam się. - kiedy mam przyjść do was?
- Nie wiem, możesz dzisiaj! - odpowiedział szczęśliwy.
- No dobrze, idę się pakować pa. - rozłączyłam się i pobiegłam na górę.

***
Gotowa z walizkami wyszłam z domu, Finlandia razem z Norwegią czekali na mnie pod domem.
- O cześć [ imię ]. Nareszcie jesteś! Chcę ci przedstawić Norwegię, niedawno się do nas wprowadził. - powiedział Finlandia i lekko popchnął chłopaka w moją stronę, stanął lekko zmieszany i zawstydzony więc podeszłam bliżej do niego odkładając jedną walizkę. Podałam mu rękę i z uśmiechem spojrzałam na niego.

- Hej, jestem [ imię ]. Będę z wami mieszkać, ty to zapewne Norwegia?
- T-tak. . .  - patrzył się we mnie przez chwilę jak w obrazek, lekko zarumieniony podał mi rękę i uścinął ją a potem puścił.
- Sorki, ale jest nieśmiały, jak go lepiej poznasz jest na prawdę fajny. - powiedział Finlandia i wziął moje walizki, a potem zaczęliśmy iść.

| Time Skip |

Siedzę w swoim nowym pokoju, ma [ kolor ] ściany i czarną podłogę, a meble są białe. Łóżko mam czerwone, oczywiście dużo pluszaków na nim musi być. Zdążyłam wszystkich poznać, bo od razu po usłyszeniu otwieranych drzwi rzucili się i pytali kim jestem, wszyscy są tutaj na prawdę fajni i mili, a to mi się w szczególności podoba. Norwegia... co mogę o nim powiedzieć? Najmniej ze mną rozmawia, nie tak jak inni po poznaniu się ze mną, dużo ponoć rozmawia z czego mówił mi Szwecja, ale widzę, że jakoś to mu nie wychodzi, bo nic prawie nie gada szczególnie do mnie, tylko non stop chodzi zarumieniony.

| 2 Lata Później |

Minęły dwa lata odkąd się wprowadziłam do domu Finlandii. Norwegia zaczął z czasem do mnie rozmawiać, coraz częściej mnie przytulał czy łapał za rękę co mi się w sumie podobało, jego dotyk jest bardzo delikatny. . . uważa, żeby nie zrobić mi najmniejszej krzywdy.
A ja co robiłam? Leżałam siedząc na telefonie oczywiście, usłyszałam, że ktoś wszedł mi do pokoju. Popatrzyłam w stronę drzwi, ale przerwała mi to czyjaś ręka.

- Norwegia, zgadłam? - powiedziałam tak, jakby było to oczywiste.
- Skąd wiedziałaś? - usiadł obok moich nóg.
- Bo ty zawsze masz taki... delikatny dotyk... - odpowiedziałam lekko zawstydzona tym, co powiedziałam.
Norwegia zaśmiał się, wziął mój telefon i podniósł do góry, a potem wstał nadal trzymając telefon w górze. Wstałam i próbowałam po niego sięgnąć, ale byłam niestety za niska.

-Odda - przerwał mi to jego pocałunek, oddałam go, oplotłam jego kark i przysunęłam bliżej przez co jego ręce były na moim pasie. Wzięłam rękę i dotknęłam jego ręki, zabierając telefon. Lekko się odsunęłam z uśmiechem na twarzy.

- No ej... - powiedział zasmucony tym, że przerwałam pocałunek.
- Oj przestań przynajmniej mam telefon! - zaśmiałam się i rzuciłam telefon na łóżko. - nie obrażaj się. . . - podeszłam do niego i położyłam głowę do jego głowy. Norwegia uśmiechnął się, rękami dotknął mojego policzka i delikatnie pocałował w nos.

- Przepraszam, że przez tyle czasu nie mogłem ci tego powiedzieć, po prostu nie miałem jak i nie miałem okazji...
- Nic nie nie stało, też Cię kocham! - przytuliłam go mocno, w drzwiach zobaczyłam uśmiechającą się resztę Skandynawii, niech wiedzą, że dzisiaj mają przerąbane.

●CountryHumans x reader●One shot [skończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz