Dosłownie: „Kobieta śniegu”. Jedna z najsłynniejszych femme fatale japońskiego folkloru – piękna kobieta, która pojawia się mężczyznom uwięzionym w burzy śnieżnej.
Każdy górski rejon w Japonii, zwłaszcza na północy, ma trochę inną wersję opowieści o yuki-onna. W Niigata znana jest jako Yuki-jorō, „Śnieżna kurtyzana”, która atakuje małe dzieci i zjada żywcem ich wątroby. W Ibaraki i Fukushimie yuki-onna spycha podróżnych z klifu a w Miyagii Iwate zmraża ich wzrokiem.
Hearn przytacza historię Mosaku i jego ucznia Minokichi, którym udało się przeżyć spotkanie z yuki-onna. Pewnego dnia wybrali się w góry, lecz spotkali na swojej drodze burzę snieżną. Zabarykadowali się w malutkiej chatce z nadzieją, że uda się im przetrwać noc.
„Obudziło go sypnięcie śniegu w twarz. Drzwi chatki były rozwarte, a w blasku śnieżnej poświaty ujrzał w izdebce postać kobiety w bieli. Zgięta nad Mosaku, spowijała go swym oddechem podobnym lśniącej, białej mgle. Potem obróciła się ku Minokichi. Próbował krzyknąć, ale nie mógł wydobyć z siebie głosu. Biała pani pochylała się nad nim, niżej i niżej, aż twarzą nieomal dotknęła jego twarzy. Spostrzegł, iż była ona bardzo piękna, choć oczy jej budziły trwogę. Przez krótką chwilę przyglądała się mu, i naraz uśmiechnęła się i szepnęła: „Miałam zamiar obejść się z tobą jak i z tamtym mężczyzną. Lecz nie mogę powstrzymać się od uczucia litości, jesteś bowiem jeszcze taki młody… Ale jeśli komukolwiek, nawet własnej matce, opowiesz o tym, co widziałeś tej nocy, dowiem się, a wtedy zabiję cię!””
Niestety nie był to jedynie zły sen. Minokuchi obudził się i zobaczył zamarznięte ciało Mosaku. Obiecał sobie, że nigdy nikomu o tym nie powie.
Rok później spotkał na swojej drodze piękną dziewczynę o imieniu Oyuki (dosłownie: „śnieg”). Zakochali się, wzięli ślub i nie wiedzieć kiedy, Oyuki urodziła Minokuchiemu dziesiątkę dzieci.
Pewnego wieczoru, kiedy Minokuchi patrzył na swoją żonę pracującą w świetle księżyca, przypomniało mu się zdarzenie sprzed lat. Powiedział Oyuki o strasznej kobiecie, o śmierci drwala i o swoim strachu.
„To byłam ja! Ja! Yuki! – krzyknęła mu prosto w twarz. — Powiedziałam wtedy, że zabiję cię, gdy wspomnisz o tym komuś choćby jednym słowem! Gdyby nie śpiące tu dzieci, uczyniłabym to bez wahania!
Oyuki zniknęła i Minokuchi nigdy jej nie ujrzał. Nie zdawał sobie pewnie sprawy, że inni nie mieli tyle szczęścia, a jego żona poluje na zagubionych wędrowców nawet bardzo daleko.
Jeśli ktoś wgl to czyta to mam do was prośbę... Moglibyście polecić tą historię swoim znaj lub poprostu interesującymi się tematem? Ostatnio jakoś nie potrafię znaleźć innych legend ponieważ cały czas powtarzają się te najpopularniejsze, więc jeśli ktoś jakąś zna to miłoby było gdyby napisał tą historię na pv^^
CZYTASZ
jѧpońsҡıє ʟєɢєňԀʏ mıєjsҡıє
Terror⛧Wyszukuję w internecie japońskie legendy i daję je tu, aby wam się lepiej czytało Jeśli znacie jakąś japońską legendę miejską, która się tutaj nie pojawiła to na pv możecie wysłać tytuł i opowieść, co pomogłoby mi w tworzeniu tej "książki" Rozdział...