9.nowy związek

398 25 3
                                    

-to zależy od ciebie mareś.
-ja... chce. A ty ?
-tez marek kocham cie i bałem się ze tego nie odwzajemnisz...
-no to się myliłeś-Powiedział uśmiechając się
-robimy coś dzisiaj?-Zapytałem
-hmm... a co byś proponował?
-nie wiem możemy pojechać nad morze. Przy okazji nagrać film na jutro
-okey. To ja lecę przygotować mały basen i mleko- Marek zaśmiał się i pobiegł na górę .
Ja w tym czasie ogarnę kamerę oraz cały sprzęt .
Kiedy marek zniósł wszystkie potrzebne rzeczy na dół ja zaczęłam się ogarniać ubrałem się w koszulkę z Calvina Kleina i krótkie białe spodenki. Uczesałem włosy oraz wypsikalem się najdroższymi perfumami z coco shanel.
-łukasz!  Łukiiiii! Szybko!
-no juz jestem
- ile można na ciebie czekać
-juz nie marudź tylko wsiadaj do auta
-poczekaj najpierw może zacznę film? 
-no dobra daj kamerę nagram cie
-siema jestem marek-Przywitał się z widzami
-dzisiaj wybieram się z kamerzysta nad polskie morze. Oczywiście nie wejdę do niego wiec przygotowałem basen oraz drogie mleko. Wiec widzimy się na miejscu.
-okej a teraz wsiadaj
Dojechaliśmy na miejsce oraz nagraliśmy film. Zabraliśmy wszystkie rzeczy i udaliśmy się spowrotem do domu (nie chciało mi się opisywać szczegółów oke?)
Pov.marek
Po wejściu do domu Łukasz szybko odłożył kamerę i podszedł do mnie
-no co tak patrzysz? Idz Montować film na jutro- powiedziałem
-montowaniem się jeszcze zajmę- powiedział brunet zbliżając się do mnie następnie mnie całując. Nie odrywając się od siebie przeszliśmy do salonu. Chłopak pchnął mnie na łóżko oraz zjechał niżej z pocałunkami. Przysłał się do mojej szyi zostawiając na niej malinke. Następnie rozpinając 1 guzik... później 2... i nagle zadzwonił dzwonek do drzwi Łukasz odskoczył ode mnie jak poparzony
-kurwa- syknął ze złości
-idź zobacz kto to- powiedziałem zapinając guziki
Pov.łukasz
A może nawet to i lepiej ze ktoś przyszedł... może to jeszcze nie ten moment. Wtedy już byliśmy blisko ale jednak to nie to bo przeszkodził nam  oskar a teraz ? A no właśnie. Podszedłem sprawdzić kto to. Tomek i Marcin(kameraman) otworzyłem drzwi
-siema- powiedziałem przybijając chłopaką piątkę
-siema stary dawno się nie widzieliśmy odkąd zostałeś z Karina-powiedział tomek
Zamurowało mnie... Karina... Karina to moja dziewczyna jak mogłem zapomnieć! Będzie poważna rozmowa z Markiem...
-a no juz chyba 3 lata- powiedziałem niespokojnym głosem
-przeszkadzamy? Możemy wejść?
-jasne-jeszcze tego brakowało oni nie wiedzą nic o tym ze jestem kamerzysta będzie słabo jak zobaczą marka. Gestem dłoni kazałem im wejść do salonu gdzie czekał marek
-cześć-powiedział tomek z Marcinem równocześnie do marka
-siema?- odpowiedział zaklopotany blondyn
-ma-marek marek kruszel?! -wykrzyczał Marcin . Tomek odwrócił się do mnie i powiedział
-no widzieć się nie widzieliśmy ale często pisaliśmy i nic nie napisałeś ze znasz Kruszwila?
-o jeny... chłopaki usiądzcie-powoedzialem co posłusznie wykonali
-a więc? - zapytał tomek
-a więc to ja jestem kamerzysta a marek... marek to mój przyjaciel obecnie ma trochę ponad 18 lat...
-o stary!- odezwał się Marcin
-a gdzie Karina? - zapytał znowu tomek. Japierdole zapytał się przy Marku no to mam przesrane...
-Karina wyjechała 3 miesiące temu wraca dopiero za 2 tygodnie
-a kto to Karina?-wtrącił się marek
-Karina to moja dziewczyna- powiedziałem niespokojnie marek chyba nie zrozumiał ponieważ po prostu przytakną
Po wyjściu chłopaków marek zaczął dialog
-Łukasz jaka dziewczyna do cholery?
-moja dziewczyna...- opuscilem głowę
-jak to twoja kurwa ?!!
-wyjechała 3 miesiące temu! Przez ten czas pokochałam ciebie! Zresztą ona mnie tylko jebała na kasę
-czemu nic mi nie powiedziałeś?!-znowu krzyknął
-zapomniałem tak o swojej dziewczynie... była w sumie jest modelka a oprócz tego pusta łaska. Nie kocham jej !
-wierze ci Łukasz- powiedział uspokajając mnie i kładąc mi rękę na ramieniu- kocham cie
-ja ciebie tez mareś
   



Hey miśki ❤
Wkońcu napisałam ten rozdział😂
Byłby w sobotę ale przez pewną osobę go nie było... chciałam napisać na sobotę ale  miałam naprawdę mało czasu a kiedy miałam go trochę to robiłam prezent dla kol. Nie mogę się z nią spotykać w realu wiec robiłam dla niej edit  a w niedziele właśnie ta osoba miała urodziny i najpierw gadalysmy później robiłyśmy live na ig...
Przez to ze dzisiaj dopiero pisze ten rozdział nie wiem czy będzie w środę ale postaram się ❤ bay misiaczki❤❤

to ty jesteś moim prestiżem Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz