|18| ᴀᴋᴜᴛᴀɢᴀᴡᴀ ᴛᴏ ᴅᴏʙʀᴀ ᴏsᴏʙᴀ ...

561 51 37
                                    

ɴɪᴇ ᴢᴀᴘᴏᴍɴɪᴊ ᴢᴏsᴛᴀᴡɪć ɢᴡɪᴀᴢᴅᴋɪ, ғᴏʟʟᴏᴡ ᴏʀᴀᴢ ᴍɪłᴇɢᴏ ᴋᴏᴍᴇɴᴛᴀʀᴢᴀ!

_~*~_

Ej sorki że przeszkadzam ale kurła znalazlam taką cud miód pioseneczke, nwm czy będzie okej ale jak dla mnie fajniusio wpasuje się w klimacik UwU Możesz ją sobie puścić, ale oczywiscie jak nie chcesz to nie zmuszam :0
NA GÓRZE JĄ MASZ W MEDIACH BUBUSIU AW

_~*~_

- Jestem z tobą nie szczery? - Zapytał trochę retorycznie i dziwnym tonem, co mi do niego nie pasowało. Podniosłam się z biurka i podeszłam trochę bliżej.

- Na to wygląda, ale cóż nie będę cie zmuszać, myślałam że sobie ufamy. - Wzdrygnęłam obojętnie ramionami choć w środku coś się we mnie gotowało, ale nie ze złości tylko coś jak motyle w brzuchu ... Nie wiem co mam o tym myśleć, robi się dziwnie.

Akutagawa spojrzał na mnie twardo, w sumie nie wiedziałam co chciał tym okazać ale aby pokazać że się nie przejmuje jego groźną miną zbliżyłam się bardziej. Fajne było to, że nie był ode mnie dużo wyższy, więc niestety nie mógł w tej chwili patrzeć na mnie z góry. Różnica to jakieś 5 cm wzrostu, co jest nie dużo, w dodatku ja stoję w niskich obcasach.

W pewnym momencie poczułam jego dłonie na moich nadgarstkach, już sama nie wiem czy ma jakiś fetysz nadgarstków u kobiet ale ciągle mnie za nie łapie. Pociągnął do siebie tak że położyłam dłonie na biurku po jego obu stronach. Chłopak szybko podniósł swoją dłoń i pocałował mnie, a ja poczułam się jak by ktoś mnie postrzelił w serce. Dosłownie mnie zagięło, niczym nie zareagowałam na to co zrobił. Ani jedną część mojego ciała nie drgnęła, jedyne co pokazywało moje emocje to oczy które były szeroko otwarte a soczewki w środku pomniejszone. Spodziewała bym się szybciej że ja zrobię taki krok, niż Akutagawa. Osoba która ukrywa swoje emocje jak nie wiem co, i trudno wyczytać coś z tego co mówi lub pokazuje. Jednak ostatnio zachowywał się na tyle podejrzliwie, że miałam wrażenie że podświadomie faktycznie o tym wiedziałam. Z resztą sama wiem, że te wszystkie bóle żołądka, nerwy a przede wszystkim osłabienie mojej mocy lodu wynikało z kontaktu z Akutagawa. Wcale nie jego płaszcz by stu winien, po prostu zbyt skupiałam się na chłopaku. Moja moc jest zbyt ciężką, nawet jeśli na to nie wygląda. Musze się mocno skoncentrować, aby ją prawidłowo pokierować i nie zabić przy tym samej siebie i innych, co już prawie się dokonało. To, jak wtedy Akutagawa chciał zabrać moją rękę aby uchronić przede mną Ichiyo, wcale nie dotknął mnie płaszczem, tylko dłonią. Z resztą o Ichiyo byłam równie zazdrosna, bo często widziałam jak przy nim łazi, jak by była jego wiernym psem. Co prawda wcześniej nie dopuszczałam do siebie tych misji, ale teraz? Teraz nie mam nic do stracenia, skoro wiem co obaj czujemy. Z resztą i tak dobrze wiem że nic z tego nie będzie, a to co zrobił teraz Akutagawa wcale nie sprawi że będziemy bliżej, tylko sprawi że stanie się nie zręcznie. Chociaż sami zobaczymy co przyniesie czas.

Dosłownie prawie po chwili mnie puścił, a jego wyraz twarzy był praktycznie taki sam jak mój. W sumie pewnie nie doszło jeszcze do niego to co zrobił, ani jak ma zareagować. jednak tak jak się spodziewałam, zrobił swoją zirytowaną minę, która próbowała powiedzieć żebym się odwaliła. Nie ważne jak to interpretowałam, zrobił to co zrobił a żadne ukrywanie emocji tego nie zmieni.

Od razu oderwałam ręce od biurka, a ten zachowując się jak zawstydzona dziewczynka, włożył ręce do kieszeni i szybkim tempem wyszedł z biura, i tyle go widziałam.

- Co ... - Powiedziałam pod nosem patrząc na biurko o które się opierał. Nagle jak by moje nogi osłabły i szybko się wycofałam zatrzymując na biurku za mną o które o mało się nie wywaliłam, ale udało mi się na nie usiąść. Nie mogłam dalej uwierzyć w to co zrobił. Chciałam za nim biec, nawet nie wiem po co. Miałam dziwną ochotę go za to przytulić, podziękować. Nawet nie wiedziałam gdzie powinnam teraz iść, co zrobić. Nie mogła bym mieć z nim teraz misji, było by nie zręcznie.

You're Perfect |Akutagawa x OC|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz