Boku no Hero academia
_______- Katsuki! - pisnęłaś gdy chłopak oblał cie wodą z węża ogrodowego. Zaczęło się niewinnie. Strzeliłaś w jego stronę wodą z pistoletu na wode jednak chłopak wyciągnął cięższą artylerie i tak o to stałaś cała mokra w jego ogródku.
Chłopak podszedł do ciebie i uśmiechnął się pewnie.- Upsik - blondynowi nie schodził cwany uśmieszek z twarzy. Postanowiłaś to zmienić i strzeliłaś mu z pistoletu w twarz - O ty mała.. - chłopak zaczął iść w twoją stronę. Szybko zaczęłaś się cofać - I co powinnaś teraz zrobić?
- Przeprosić? - spytałaś, a kąciki twoich ust uniósły się ku górze.
- Zła odpowiedź - po tych słowach natknęłaś się na ścianę. Chłopak pewnie się uśmiechnął i zbliżył swoją twarz do twojej tak że wasze wargi dzieliło tylko parę centymetrów.
- Hmm to nie mam innych pomysłów - zaczęłaś droczyć się z chłopakiem. Uśmiechnęłaś się pewnie i założyłaś ręce na piersi.
- To może trochę Ci podpowiem - po tych słowach chłopak delikatnie musnął twoje usta.
- Hmm możesz jaśniej? - odparłaś patrząc blondynowi w oczy.
W końcu chłopak nie wytrzymał i wbił się w twoje usta. Od razu oddałaś pocałunek na co Katsuki lekko się uśmiechnął. Jedną ręką złapał cię w talii, a drugą położył na twoim policzku. Ty zaś wplotłaś palce w jego miękkie włosy. Zaczęłaś mu je głaskać. Wiedziałaś że to uwielbia choć otwarcie Ci tego nigdy nie przyznał.
Pocałunek z każdą chwilą stawał się coraz bardziej namiętny.
Pocałunki z nim były wyjątkowe. Wszystko co robiłaś ze swoim chłopakiem było wyjątkowe...Gdy już zabrakło wam powietrza oderwaliście się od siebie. Chłopak spojrzał Ci w oczy i lekko się uśmiechał. Możesz sobie pomyśleć że coś go opętało, ale to ty tak na niego działałaś. Przy tobie się otwierał. Byłaś jedyną którą znała jego drugą stronę i niesamowicie cieszyła cie ta myśl.
- Jeśli preferujesz takie przeprosiny to jestem w stanie się do nich przekonać - przygryzłaś wargę i spojrzałaś chłopakowi w oczy. Blondyn mocno się zarumienił, zdjął swoją bluzę i podał Ci ją.
- Załóż bo się przeziębisz, głupia - Katsuki nadal zarumieniony pocalowal cie w nos, a następnie ruszył stronę kuchni - Przygotuje dla nas gorąca czekoladę.
Nie mogłaś powiedzieć że chłopak cie nie zaskakiwał. Codziennie to robił. Czy to w szkole, czy to w domu, nie przeszkadzało Ci to. Lubiłaś być przez niego zaskakiwana.
Poprawiłaś włosy i założyłaś bluzę chłopaka. Od razu poczułaś ciepło i zapach blondyna. Już wiedziałaś że nie odzyska tej bluzy.
Gdy przekroczyłaś próg kuchni poczułaś apetyczny zapach gorącej czekolady. Objęłaś chłopaka od tyłu, a on uśmiechnął się pod nosem i kontynuował przygotowywanie napoju._________
23.06.2019Mam nadzieję że osobie która zamówiła one-shota się on w jakimś stopniu podoba i cie nie zawiodłam.
Jeśli masz jakieś uwagi lub porady to napisz mi je w komentarzu.Wiem że one-shot jest krótki, ale nie miałam po prostu weny na długiego.
Mam nadzieję że wam to tak czy siak nie przeszkadza.Miłego dnia!