Rozdział 4

17 3 0
                                    

Lily: nie mogę się doczekać aż poznam tą dziewczynę. Ciekawi mnie jaka ona jest. Dlaczego to akurat naszą szkołę wybrała? I czy zgra się z naszą klasą.

Alicja: spokojnie Lily. Wiem że lubisz poznawać nowe osoby. We wrześniu ją poznasz.

Daniela: Alicja ma rację. Zobaczysz jaka ona jest. Zdążysz ją poznać. A tak odbiegając od tematu. To macie już jakieś pomysły w co się ubierzecie na jutrzejszy dzień??

Lily: tak, ja już mam wszystko gotowe. Zobaczycie moją kreację jutro.

Daniela : Uuu no to nie mogę się doczekać. Ja zakładam czarną sukienkę i biały żakiet. A ty Alicja?

Alicja: ja wybrałam sobie białą sukienkę i granatowy sweterek.

Lily: na pewno będziemy świetnie wyglądać. Muszę kończyć. Paa😘

Daniela: narazie...

Alicja : pa 😉

Skończyłam rozmowę z dziewczynami i postanowiłam napisać kolejny post na moim blogu.

Witajcie,
Już jutro mam zakończenie roku. Pewnie wszyscy z was nie mogą się doczekać aż opuszczą szkolny budynek i pójdą prosto do domu.
Ja napewno będę tęsknić za swoją klasą😒. Bo nie będziemy się widzieć przez 2 miesiące. Wiem, że istnieje coś takiego jak telefon i można zadzwonić, umówić się na spotkanie. Tylko problem w tym że każdy gdzieś wyjeżdża i szansa na spotkanie jest niewielka. Całe szczęście wyjeżdżam tylko na tydzień do Hiszpanii a potem siedzę już do końca sierpnia w domu😁. Możliwe że wyjadę jeszcze z moimi koleżankami na kolonie. Ale czy moi rodzice się zgodzą to nie wiadomo. Miejmy nadzieję że tak🙂.
A wy? Jak spędzacie wakacje? Cieszycie się że już niedługo będzie zakończenie? Czy wręcz przeciwnie?
                                                         ~L.

Skończyłam pisać bloga. Zamknęłam laptopa, wzięłam swoją wielką, żółtą walizkę. Otworzyłam ją i zaczęłam się zastanawiać nad tym co mogę spakować. Postanowiłam poprosić mamę o pomoc.

-Mamo, co mogę zabrać na nasz wyjazd?
- Cieszę się że już zaczynasz sie pakować. Masz swój telefon więc sprawdź pogodę jaka będzie. I spakuj się wedle twoich upodobań.
-Super, tak właśnie można liczyć na twoją pomoc - pomyślałam- Dzięki mamo za pomoc.

Posłuchałam mamy. Odblokowałam telefon i sprawdziłam pogodę w odpowiednim terminie. Mają być potworne upały.

-Nie wytrzymam na słońcu nawet jednej minuty - pomyślałam-po co ja tam w ogóle jadę. Im szybciej się spakuje tym lepiej.

Stanęłam przed szafą i zaczęłam pokolej z niej wyjmować: sukienki, spódniczki, T-shirty, bluzki na ramiączka i tak dalej . Oczywiście wszystko rzucałam na podłogę, bo nie chciałam marnować czasu na wkładanie wszystkiego do walizki. Kiedy wyjełam wszystkie najpotrzebniejsze ubrania z szafy, zaczęłam biegać po pokoju jak szalona i wyjmować wszystkie niezbędne rzeczy. Potem rzucałam wszystko na podłogę tak jak leci. Po chwili zobaczyłam że na mojej podłodze zapanował istny chaos.
-muszę coś z tym zrobić-pomyślałam.
Już wiem. Posegreguje to w odpowiednie kupki. W ten sposób będzie mi się łatwiej spakować.

Wzięłam się do roboty. Zaczęłam od sukienek, ponieważ ich miałam stosunkowo mało w porównaniu do reszty ubrań. Złożyłam je i ułożyłam jedna na drugą. Tak też zrobiłam z resztą ubrań. Odrazu było więcej miejsca na podłodze. Obok kupek z ubraniami leżały okulary przeciwsłoneczne, krem do opalania, kapelusz, bransoletki, klapki, sandałki i wiele innych przedmiotów. Ponieważ ubrań było sporo, postanowiłam spakować po 2-3 rzeczy z każdego stosu . Zaczęłam wkładać wszystko do walizki najciaśniej jak tylko mogłam,żeby wykorzystać jak najwięcej miejsca. Ostatecznie udało mi się ledwo zamknąć walizkę. Byłam zadowolona że udało mi się spakować w niespełna godzinę. Spakowaną walizkę postawiłam przy mojej szafie.
Miałam jeszcze troszkę czasu zanim poszłam spać i postanowiłam wyprasować swój jutrzejszy strój. Zdjęłam wieszak z drzwi na którym wisiały moje ubrania i poszłam w kierunku dużego pokoju. Po 20minutach miałam wszystko naszykowane. Zeszłam po schodach do kuchni, zjadłam kolacje z rodzicami i udałam się do swojego pokoju.
_______________________________________
Moi Kochani! ❤️
Jak wam się podoba kolejny rozdział? Dajcie znać w komentarzu. A tym czasem życzę Wam miłego dnia 😁

Zniszczona Od Środka ||ZAWIESZONA||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz