songfick 🖤
agust d 🎹
suga's playlist 🥀
痛 - ból
Co czuł jeden z najwybitniejszych raperów, gdy spisywał swoje życie w tekstach piosenek? Jak bardzo odkrył się przed fanami i zespołem? Co kryło się w jego głowie, gdy o 5 rano wychodził ze studia? C...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
nazywam się min yoongi. stoję na środku pokoju i patrzę na swoich przyjaciół. mimo że bardzo chcę stamtąd uciec, obserwuję milczącego namjoona, chodzącego po pokoju hoseoka oraz jina pochylonego nad moimi tekstami, które leżą na blacie kuchennej wyspy.
na kanapie leży zapłakany jungkook, który nie chce wyciągnąć z uszu słuchawek. tuż obok siedzi zgarbiony taehyung, a najdalej od całej naszej szóstki stoi jimin. chłopak kryje się tuż przy zasłonie wielkiego okna, za którego szybą toczy się nocne życie stolicy. wydaje się zamyślony, choć widzę jedynie tył jego głowy.
nikt ze mną nie rozmawia. każdy analizuje moją pracę, choć sam im jej nie dałem. mixtape został wypuszczony. przesłucha go świat, a ja nie będę mieć już na nic wpływu. na żadną nutę, zapisane słowo, szczere wyznanie.
jestem mieszanką gniewu, strachu i smutku. ukazałem każdemu swoją codzienność, jak również pełną doświadczeń przeszłość.
po pewnym czasie każdy z nich mija mnie w przejściu. uciekają do siebie, zaszczycając mnie jedynie pełnymi żalu spojrzeniami lub poklepaniem po plecach. jungkook wtula się we mnie, ścierając ze swoich policzków ślady po łzach.
wiem, dlaczego mi nic nie mówią. wiedzą wszystko. znali mnie, choć teraz ich wiedza zahacza o coś o wiele mroczniejszego. o tą część mnie, której nikomu nie zdradzałem.
uleczyłem się. wylałem wszystkie swoje uczucia, które oni teraz akceptują bez słowa.
jako ostatni podchodzi do mnie jimin. jest blady i wyciszony. nie patrzy na mnie, choć bardzo bym tego chciał. zatrzymuje się tuż przede mną, prawie łącząc ze sobą nasze czoła.
— pamiętaj że masz całą naszą szóstkę — mówi, pozwalając sobie na objęcie mnie — i każdego dnia dziękujemy, że jesteś z nami.
po tych słowach głaszcze mnie po policzku i wychodzi, mówiąc przez to coś, co tylko ja słyszę.
