3:05/ 724148

337 39 2
                                    

złapanie w biegu mrożonej americano, przeczesanie wysuszonych włosów w lustrze i krzyknięcie, że kierowca przyjechał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

złapanie w biegu mrożonej americano, przeczesanie wysuszonych włosów w lustrze i krzyknięcie, że kierowca przyjechał. rutyna. tam gdzie dla reszty wszystko się zaczyna, on powinien kończyć. nieprzespana noc, zamknięty laptop i bałagan na podłodze studia. to stamtąd yoongi wyszedł o siódmej rano, dlatego teraz jego kroki do samochodu są tak wolne. podąża za liderem.

każdy kogo mija zaczyna go oceniać — zbyt blada cera, worki pod oczami i niemiły ton. zmęczenie i senność biją po twarzy, a w tym wszystkim więcej jego niż doskonałego, koreańskiego idola.

ciężkie kroki w pustym korytarzu firmy. cała siódemka idzie do sali treningowej, której drzwi wiele razy miał zamiar rozwalić. w kółko te same piosenki, choreografia, wyćwiczone miny do wielkiego lustra — tego przecież chciał. debiutu, sławy, pokazania że muzyka też może go utrzymać.

rap robi się mechaniczny, choć kiedyś był jak oddychanie: płynny, niewymuszony, potrzebny. nadal pamięta eliminacje, telefon o przyjęciu i wyjazd z daegu.

seul był spełnieniem marzeń. ucieczką od choroby, niepowodzeń, szkoły średniej.

wszystko zaczęło kręcić się wokół kasy. geniusz z milionami na koncie, o którego pracy nikt nie wie... co robił, aby przeżyć? oszczędności, wydatki, głód.

dlatego uciekł i dlatego pracuje. potrzebował sukcesu, potrzebował determinacji, aby teraz brzydzić się wypłatą. wszystko kręci się wokół wonów. czy to sława, czy pozycja, czy godność.

pracował, zadebiutował, a teraz siedzi z rodziną, pijąc tanie soju. 

痛 agust || yoongi ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz