Loki.. Czy jeśli cię dźgnę, to co byś zrobił? To.. To znaczy ja wiem, że jesteś Bogiem i w ogóle, no ale wszystkich dźgasz nawet psychicznie wtedy gdy nie wiesz, że naprawdę to robisz... Ale gdybym uklęknęła przed i nazwała cię królem to co byś zrobił?
Zbyt chaotycznie, przystopuj trochę.
Zacznijmy jednak od początku. Wątpię, żeby doszło do tego, aby zwykła śmiertleniczka mnie dźgnęła. Pomijam już fakt, że byłby to całkowity brak szacunku do mojej osoby. Gdyby jednak jakimś cudem do tego doszło, zapewne mój sztylet zatopiłby się w twoim delikatnym ciele, przecinając niektóre tkanki i żyły, prowadząc do wylewu krwi...
Nie mam z kolei pojęcia, co możesz mieć na myśli w zdaniu, że dźgam nawet psychicznie nie zdając sobie z tego sprawy. Czyżby to był atak na moją personę? Uwierz, każdy fizyczny i psychiczny atak jest całkowicie przemyślany i przede wszystkim planowany.
...Ale gdybyś jednak okazała mi należny szacunek i uklęknęła przede mną, zapewne nic by się nie stało. Czemu? Bo klękanie przede mną to obowiązek każdego obywatela. Nie oczekujcie za to nagrody.
CZYTASZ
ŻYCIE WEDŁUG LOKIEGO.
Random❝Zabij się❞ Podczas gdy Thor uczy się midgardckich słów, Kapitan klnie gorzej od Starka gdy nikt nie patrzy, a Strange wsypuje do herbatek biały proszek - Loki uczy żyć.