Rozdział 2

52 2 0
                                    

Obudziłam sie w pokoju gościnnym mojego przyjaciela ale bez ubrań..!! Chwila CO.
Byłam bardzo przerażona, ponieważ nic nie pamietałam.
_________________________________
Postanowiłam, że zapytam Luka czy coś o tym wie.
Gdy już sie ubrałam, zeszłam na dół do kuchni po szklankę wody i jakieś prochy na głowę. W pomieszczeniu stał mój kochany przyjaciel.
-Hej!- Wydarł sie do mnie.
-Debilu nie krzycz. Łep mi pęka.
-Oj no przepraszam skarbie. Nie gniewaj sie. Na stole leży woda i prochy, a śniadanie ci za chwile przyniose.- Chyba jeszcze nie wspominałam ale Luke jest gejem.
-Dziekuje.- Odparłam i poszłam do stołu. Postanowiłam spytać sie przy śniadaniu chłopaka o tą poranną akcje.

Jedliśmy w ciszy. Stwierdziłam ją przerwać.
-Em... luke, bo ja mam pytanie.
-Tak a jakie?- Był bardzo zaciekawiony.
-No bo ja tak jakby nic nie pamietam i nie wiem jak znalazłam sie w pokoju gościnnym.
-Nie mam pojecia Melody.- Powiedział i sie zarumienił. Coś było na rzeczy.
-Mów o co chodzi.
-No bo ja sie wczoraj przespałem z Tomim.- Zatkało mnie. Wiedziałam, że Luke to gej ale nie miałam pojecia, że spotyka sie z tomem.
-OMAJGASZ- tylko tyle byłam w stanie powiedzieć- Ale to tak na poważnie- spytałam i poruszyłam zabawnie brwiami na co chłopak sie zaśmiał.
-Nie wiem Misia.. nie wiem- powiedział już nieco smucej.
- Pogadaj z nim.- poradziłam.
- Tak jest panie kapitanie- zaśmiał sie.
Gadaliśmy jeszcze chwile,a potem sie troche ogarneliśmy jak i jego dom. Dzisiaj był czwartek, stwierdziliśmy, że pojedziemy na 3 lekcje.

Gdy jechaliśmy autem stwierdziłam sprawdzić instagrama i nagrać jakieś story. To co zobaczyłam było niewyobrażalne. Odeszło mi 2milony folowersów. ALE JAK TO!!!
Nie miałam pojecia o co chodzi. Co jak co wczoraj zapomniałam przez to wszystko wstawić nowego zdjecia, czy chociaż relacji no ale dlaczego odeszło mi aż tylu fanów.

Po chwili dojechaliśmy pod szkołe.
-Halo Melody, już jesteśmy- powiedział i spojrzał na mnie.- Ale jesteś blada coś sie stało?
-J-aa nie-wiem- zająkałam się.
-Daj to.- i wyciągnął rękę abym podała mu urządzenie. Wreczyłam mu je.
-O KURWA ZABACZ TO- i pokazał mi mnie! Jak mówie, że mam dość swoich fanów itp.
-To było nagrane wczoraj.- zastanowiłam się- byłam pijana. Ktoś musiał to wykorzystać.- a ja już wiedziałam kto to był.
Wziełam swój telefon i wyszłam z auta do NIEGO.

Gdy weszłam do szkoły wszyscy patrzyli na mnie z pogardą, niechęcią? Nie ważne, musze znaleźć Nilla.
Jestem w 100% pewna, że to jego sprawka.
Kiedy tak szłam tymi korytarzami, zauważyłam wszędzie porozwieszane plakaty ze mną w roli głównej. Byłam na nich w samej bieliźnie. To też zostało zrobione wczoraj. UGHT. Moje życie to dno.

Po paru minutach zobaczyłam go przy naszej grupce.
- TY CHUJU. WIEM, ŻE TO TWOJA SPRAWKA, ZNISZCZYŁEŚ MI ŻYCIE!!- miałam łzy w oczach.
- Nie wiem o co ci chodzi. Nie masz żadnych dowodów, że to ja.- powiedział spokojnie- ale mówiłem, że pożałujesz tego, że ze mną zerwałaś.
Po tych słowach odwróciłam sie i poszłam do domu. Załamałam sie, moi fani odchodzili z minuty na minute, jestem skończona.

Płakałam tak do wieczora. Nawet nie wiem kiedy zasnełam.

*puk puk*
Nic nie odpowiedziałam, bo nie miałam ochoty nikogo widzieć.
Dzwi sie otworzyły a w nich staneła moja rodzicielka.
- Hej ska..- nie dokończyła, gdy zobaczyła w jakim jestem stanie.- Cii. Kochanie co sie stało?
I wtedy znowu wybuchłam nie kontrolowanym szlochem.
Gdy już sie troche uspokoiłam, opowiedziałam wszystko mamie. Moja kochana rodzicielka pozwoliła mi nie iść mi do szkoły, a sama musiała jechać do swojej kancelari.

Przez cały dzień zastanawiałam sie co zrobić. Moi znajomi i rzekomo przyjaciele mnie nienawidzą, fani cały czas mi odchodzą i dostaje multum wiadomości o tym jaka jestem beznadziejna, głupia, sztuczna itp.

Po dobrych kilkunastu godzinach myślenia, postanowiłam usunąć wszystkie konta na portalach społecznościowych. Miałam jeszcze jeden pomysł ale nie miałam pojecia czy rodzice sie na to zgodzą.

———————————————————————————

Dzięki za przeczytanie  xoxo

from the beginningOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz