Okey Daddy || Jimin x Reader [Zakończone]

22

Od sytuacji na dachu minęły dwa tygodnie. chłopak troszczył się o ciebie ale wiedziałaś ,że niedługo będzie musiał wyjechać. Jimin cały czas uciekał od odpowiedzi na pytanie jak cię tam znalazł. Denerwowało cię to bardzo ,ale nic nie mogłaś na to poradzić. Stałaś przed lustrem i ogladalas się z każdej strony. Wyglądałaś w porządku ,więc gotowa oznajmilas chłopakowi ze możecie wyruszać. Umówiliscie się tego dnia na zakupy. Kiedy dotarliście czekał już na was JungKook. Tak, poznałaś się z tym uroczym maknae i był to twój najlepszy przyjaciel. Przy Jiminie miałaś blokadę, nie mówiłaś mu wszystkiego. Nie chciałaś aby starszy wiedział o tobie wszystko skoro on nie chce ci powiedzieć nawet tej najprostszej rzeczy, czyli skąd wiedział gdzie cię szukać. Co do twojego tatusia, nie odpisywał ci ale sama tez nie miałaś za dużo czasu ,więc nie rozpaczałaś.

- [T.I] - mruknął Jimin wyciągając cię z zamyślenia.

- hmmm?

- maseczka - przypomniał. Skinęłaś głową. Logiczne było to ,ze chodzenie z dwoma idolami mo galerii handlowej w której jest dużo osób to nie najlepszy pomysł.

- cześć mój pysiaku! - zawołał JungKook podbierając do ciebie gdy tylko was zauważył. Tak, nazywał cię pysiakiem. Stwierdził ze to dlatego iz ty nazywałas go króliczkiem.

- cześć - przywitalas się. Zdziwiło cię to ,że chłopcy nawet nie spojrzeli na siebie. Czyżby mieli jakaś kłótnie? Stwierdzilas ze nie bedziesz się w to mieszać bo to sprawa cię nie dotyczy. Skierowaliście się do sklepów.

Po udanych zakupach wróciliście do domu. Wykonałaś wieczorną rutynę i poszłaś spać. To ,ze spałaś z Jiminem w jednym łóżku było już dla ciebie normalne.