Okey Daddy || Jimin x Reader [Zakończone]

Epilog

Obudziłaś chłopaka.

- Jimin - przeciagnelas jego imię - miałeś kiedyś jakąś dziewczynę?

- tak na poważnie to nie - zaśmiał się ziewając - chociaż przez internet jedną poznałem.

- a wiesz co ci powiem? - zapytałaś ostrzej - dlaczego do cholery jasnej mnie okłamywałaś i unikales powiedzenia prawdy?! Ty podły, niski karaluchu!! - zaczęłaś krzyczeć. Chim sposcil głowę i wyszeptał jedynie cichce „przepraszam".

Byłaś na niego wkurzona. Spakowałaś swoje rzeczy i wyszłaś z mieszkania zostawiajac go błagającego abyś wróciła.

***
Niespodziewany koniec! Mnie tez on zaskoczył aleee: BĘDZIE DRUGA CZĘŚĆ. Obiecuje ze w drugiej części będzie więcej smutów i ogółem daddy kinka :) dziękuje za czytanie tej książki. Bardzo polubiłam pisanie jej wiec spokojnie jeszcze tego samego dnia gdy ją kończę zaczynam drugą wiec zajrzyjcie na profil a ją znajdziecie!!! bye klusie ❤️😘

Ps: to moja pierwsza zakończona książka wiec WOOOW! Nigdy nie sądziłam ze skończę ją jako pierwszą.