Yandere!Finlandia x Reader

121 8 2
                                    

Obudziłaś się w ciemnym pokoju. Nigdy wcześniej nie byłaś w tak ciemnym i zimnym miejscu. Nagle usłyszałaś skrzypienie drzwi. Światła się zapaliły, Lecz nadal nic nie widziałaś. Chyba jestem związana. No super!' pomyślałaś sarkastycznie.
Pokuj wypełnił się metalicznym zapachem. Trochę ci to przypomniało, jak się tu znalazłaś...

-flash-back-

PUK PUK!
Zapykałaś do drzwi domu krajów Nordyckich. Drzwi otworzył twój przyjaciel, Szwecja.
"Hej, Su-san!" przywitałaś się radośnie.
"H'j" powiedział swoim monotonnym głosem. "Jest na g'rze."
"Dzięki!" przytuliłaś go i pobiegłaś na górę. Już miałaś otworzyć drzwi do pokoju Islandii, kiedy usłyszałaś za sobą znajomy głos.
"Dlaczego wolisz jego ode mnie?"
Straciłaś przytomność.

-flash-back-end-

Zaczęłaś się martwić o swojego przyjaciela. Nie wiedziałaś tylko dlaczego.
"Hej, _____." Usłyszałaś głos Finlandii. "Jak się czujesz?"
Nie odpowiedziałaś.
"Wiem, że nie śpisz." Położył ci rękę na policzku. Zdjął materiał zakrywający ci oczy. Jego twarz była jedynie centymetry od twojej.
"Co się dzieje?" spytałąś. Cóż, wszystko było normalne, ale byłaś przywiązana do łóżka i to cię przerażało.
Tino zaśmiał się. "Nic takiego. Już lepiej." Uśmiechnął się i pocałował twój nos, po czym troszeczkę się odsunął. "Wiesz, zawsze mnie to denerwowało, że całą drogę tu przechodzisz tylko po to, by zobaczyć się z Islandią. Teraz już nie będziesz musiała tego robić!" znów się zaśmiał.
"Ja... Wciąż nie rozumiem..." stwierdziłaś, jeszcze mniej rozumiejąc niż kilka sekund wcześniej. "Czemu jestem związana?"
"Czy to nie oczywiste? Żebyś mnie nie opuściła! Teraz, ON już nam nie przeszkadza! Będziemy-"
"Co się tu dzieje?" przerwał mu Norwegia, który właśnie wszedł do pokoju.
Finlandia spojrzał na niego gożko, po czym odwrócił się do ciebie i uśmiechnął.
"Pozbędę się go. Zaczekaj chwilkę~" Tino wyszedł, ciągnąc za sobą Norwega i zamykając za sobą drzwi.
Słyszałaś krzyki i strzały. Zaczęłaś się bać o swoje życie. 'Co on wyprawia?!' pomyślałaś, kiedy on nagle wszedł do pokoju, twarz i ubrania pokryte krwią, i z przerażającym uśmiechem zastępującym jego przyjazny, radosny uśmiech. Jego oczy wydały ci się też ciemniejsze.
"Teraz, NIKT już nam nie przerwie~"
Ten widok odjął ci mowę.' Czy on właśnie-?!'
Nagle cię pocałował. Pocałunek był długi i ostry. "Będziesz moja, prawda?" spytał, ale kiedy pokręciłaś głową uśmiech mu zrzedł. "Więc nadal widzisz kogoś innego? To nie był nikt z nas? Więc powiedz! Kim onjest?!"
"Nie ma mowy!" krzyknęłaś.
Tino podniósł się i wyszedł z pokoju lekko się śmiejąc. "Więc zabiję wszystkich, żebyś mogła kochać jedynie mnie~"

Hetalia One Shots [Pl] (requests open)Where stories live. Discover now