Per Toma
Tord pobiegł do pokoju a ja postanowiłem na niego poczekać (∩ ͡° ͜ʖ ͡°)⊃. He he he
Per Torda
Zamknąłem się w pokoju na 2 godziny po tym czasie znudziło mi się więc poszedłem do salonu z nadzieją że Toma tam nie ma.
Poszłem do salonu i niebieskobluzego w nim nie było. Chyba poszedł do łazienki.
Oparłam się o kanapę i chwile se tak stałem.
Aż nagle ktoś złapał mnie za biodra i przyciągnął do siebie (Ciekawe kto (☞ ͡ ͡° ͜ ʖ ͡ ͡°)☞).Obruciłem gwałtownie głowe (gwałtownie to dopiero zaraz będzie (↑ω↑) ).
Za mną stał czarnooki. Szatyn pociągnął mnie tak do siebie że muj tyłe uderzył w przyrodzenie Toma.
Niebieski zaczął pocierać swoim kroczem o moją tylnią stronę.
Jęknęłem lekko co niestety go tylko bardziej podnieciło.
Wkładał mi ręce bod bluzkę i masował cały brzuch, poczym włożył mi rękę do dolnej części garderoby.
Zaczął pocierać ręką mojego przyjaciela ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Nie mogłem się powstrzymać i wydałem z siebie kolejny tym razem głośniejszy odgłos.
Poczułem ból. Przyczyną tego uczucia był Tom. Szatyn wszedł we mnie bez ostrzeżenia i przycisnął do kanapy.
Poleciało mi kilka łez ale ból minął.
Czarnooki zacząć się we mnie ruszać. Coraz szybciej , trafił w końcu w mój czuły punkt.
Jęknęłem głośno ale raczej nie z bólu.
Szatyn doszedł we mnie. Przerwał chwile i położy mi głowe na szyji.
Szepnął do ucha ciche "kocham cię" Poczym zaczął mi robić malinki.
Żuciłem mnie na kanape i usiadł przedemną z przyrodzeniem na wierzchu.
Złapał mnie za włosy i pociągnął w stronę swojej męskości .Zanim się obejżałem miałem jego penisa w ustach ,prawie całego (ಥ ͜ʖಥ).
Zacząłem lekko ruszać głową w górę i w dół.
Czarnooki złapał mnie za tył głowy i przyśpieszył tępo.Znowu doszedł ale tym razem w mojej buzi. Połknełem całą spermę i oblizałem się.
Tom nic nie powiedział tylko pocałował mnie namiętnie poczym złapał za mojego przyjaciela.
Jęknęłem mu prosto w usta . He he
Poczym padliśmy na kanape już zmęczeni i zdyszeni.
Tord: Tom?
Tom: hmm?
Tord: t-ty mnie kochasz?
(Nie kórwa wyruchał cię dla zabawy 😑. )
Tom: jasne że tak księżniczko
( ͡° ͜ʖ ͡°).Tord: nie jestem księżniczką!!!
Tom: jesteś, jesteś.
Nie mineło nawet dwadzieścia minut a już zasneliśmy wtuleni w siebie
(☞ ͡ ͡° ͜ ʖ ͡ ͡°)☞.(Wiem że takie sobie ale się starałam. Z resztą ja to pisze od 00:00 do 00:50 . Ale mam nadzieję że się podobało paaaaaa.
CZYTASZ
Druga szansa (tomtord)
Подростковая литератураPierwszy raz piszę opowiadanie więc mam nadzieję że nie będzie aż takie złe 😅. Proszę nie zwracajcie uwagi na orto.