Dziewczyna znikąd •Tromba•

×PROLOG×

sory za dawkę cringu, pisałam to ok 2-3 lata temu A nie chce mi się poprawiać całej książki xdss

(Ta piosenka idealnie pasuje do tego rozdziału)

Dziewczyna spokojnie spacerowała parkiem, mimo iż była późna godzina. Nie zdawała sobie sprawy w jakim niebezpieczeństwie może być.

Nagle usłyszała szelest w krzakach obok. Przestraszyła się. Nie wiedziała co to lub kto. Stwierdziła że zapewne coś się jej przesłyszało. Szła dalej nie zwracając na to uwagi. W takich momentach żałowała że nie ma przy sobie słuchawek.

Nagle ktoś szarpnął ją za ramię. Przestraszyła się, nie wiedziała co się z nią stanie. Mimo iż nie chciała żyć, nie chciała zginąć w taki sposób. Nie chciała by po pewnym czasie ktoś znalazł ją w opuszczonym budynku lub w rzece.

- W końcu mam się z kim zabawić -zaśmiał się mężczyzna który złapał ją za ramię.

- Zostaw mnie - odpowiedziała spanikowana dziewczyna.

Nie wiedziała co ma zrobić. Bała się. Najzwyczajniej w świecie bała się cokolwiek zrobić.

Gdy mężczyzna uderzył ją w policzek przypomniało jej się gdy jej własny ojciec bił ją, przez co ma bliznę na policzku.

Mężczyzna chwycił ją mocno za nadgarstki . Dziewczynie polały się łzy z oczu. Uderzył ją za to tak mocno że przewróciła się na trawę. Mężczyzna położył się na niej. Zaczął ją rozbierać dziewczyna cały czas krzyczała jednak on uderzył ją. Kolejny raz.

Krzyki dziewczyny usłyszał chłopak przechodzący obok.

- Ej, zostaw ją! - krzyknął jednak nie wiedział czy to zadziała

- Gościu spokojnie podzielę się z tobą - powiedział niedoszły gwałciciel naszej bohaterki.

Chłopak nie wytrzymał i ściągnął go z biednej dziewczyny. Uderzył go w twarz.
Mężczyzna uciekł by nie mieć problemów. Dziewczyna siedziała na ziemi i płakała.

- Hej, jak się nazywasz? - spytał spokojnie dziewczynę - Ja jestem Mikołaj

- Ka-Karolina - powiedziała dziewczyna jąkając się.

- Chodź odprowadzę Cię do domu

×TIME SKIP×

Pov. Łuki

- Hej spokojnie łuki w końcu ją znajdziesz - pociesza to Karol

- tak jeśli ojciec jej nie zabił

- Aż tak źle? - dopytywał to Karol

W domu ekipy rozległ się dzwonek.
Mixer wszedł do domu.

- Gdzie ty byłeś chłop całą noc Cię nie było

- Pomogłem takiej dziewczynie w parku - odpowiedziałem Karolowi - gdyby nie ja prawdopodobnie została by zgwałcona i zabita

- Jak się nazywała? - Spytałem z nadzieją że to Karolina

- Karolina Malinowska - odpowiedział mi Mikołaj

- To ona - odpowiedziałem szczęśliwy

- Widzisz mówiłem że się znajdzie - odpowiedział uśmiechnięty Karol

- Kto się znalazł? - spytała Werka

- Moja kuzynka - odpowiedziałem dziewczynie

- Wiesz gdzie ona mieszka? - Spytałem Mikołaja

- Na Osiedlu Armi Krajowej - odpowiedział mi chłopak - Chodź zawiozę Cię, jest jeszcze trochę roztrzęsiona po wczoraj

Pov. Karolina

Obudził mnie dzwonek do drzwi. Kogo licho niesie? Otwierając drzwi nie spodziewałam się mojego kuzyna Łukasza wraz z Mikołajem.

- Łukasz?

- Cześć Karolina - odpowiedział chłopak - przepraszam że nie wziąłem Cię ze sobą choć wiedziałem co robił twój tata.

- Nic się nie stało - przytuliłam się do niego

×DOM EKIPY×

Pov. Karol

- O co chodzi z tą dziewczyną? - spytała mnie Wera

- Najlepiej jeśli wytłumaczy ci to Łukasz. Wiem że chodzi o jego kuzynkę którą zostawił z ojcem tyranem mimo iż wiedział że on ja bił. Teraz tego żałował i chciał ją znaleźć, A jak mixer rano przyszedł to powiedział że właśnie ją uratował przed jakimś gwałcicielem.

Pov. ŁUKI

- Co ty na to żeby Karo z nami zamieszkała? - Spytałem Mikołaja

- W sumie to dobry pomysł tym bardziej po tym co ostatnio przeszła ale trzeba spytać Karola i reszty ekipy.

×××

- Dobra A więc mamy zebranie ponieważ chciałem się was spytać czy nie macie nic przeciwko jeśli zamieszka u nas moją kuzynka

Wszyscy się zgodzili żeby z nami zamieszkała. Bardzo się ucieszyli że będziemy mieć nową współlokatorke, ale najbardziej chyba cieszyłem się ja że będę miał przy sobie się na kuzynkę.

/////
Jak widzicie wystartowałam z nową książką. Pierwszy raz to nie jest książka o raperze 😂

Jeśli ci się podoba zostaw gwiazdkę i komentarz.

1 Gwiazdka I 1 komentarz
=
Nowy rozdział