Rano wstalas z wielkim wyrzutem.
Zdradziłas męża z była miłością.
A może tak miało się stac?
Wstalas z łóżka i poszłaś do kuchni.
Zrobiłaś sobie kawę i grzanki a przy okazji zrobiłaś już małemu kaszkd manną.
Viktor będzie dzisiaj ostatni dzień w domu bo wyjerdza na tygodniawa delegację.
Nie chciałaś mu mówić o zdradzie ale też nie chciałaś jej ukrywać.
Po śniadaniu pozmywalas po sobie i poszłaś obudzic Nico.
-Wstajemy maluchu. - Powiedziałas i odslonilas żaluzje.
-Juz. - Mruknął zaspany.
-Widze cię zaraz na śniadaniu. - Uśmiechnęłas się do zaspanego chłopczyka i Wróciłaś do kuchni.
Po śniadaniu razem z Nico poszliscie na zakupy.
Wsiedliscie do auta i pojechaliscie do najbliższej galerii.
-Mamo, a kupisz mi nowe autko? - Zapytał się gdy zobaczył na wystawie jedno z nich.
-Dobrze ale pod warunkiem że pomożesz mi dzisiaj z kolacja.
Po zakupach wrociliscie do domu.
Mały poszedł się bawić nowa zdobycz a ty zadzwoniłas do Rona czy wpadnie do was z Pansy na kolacje.
On się zgodził.
Postanowiłas na dzisiaj przyrządzić kurczaka w panierce.
Do tego zamówiłas chinczyka oraz wcześniej kupiłaś truskawkowe ciasto.
Gdy nadszedł wieczór razem z Nico cxekaliscie na gości.
-Dziękujemy za zaproszenie. - Powiedziala Pansy wchodząc do domu.
Zmieniła się i to bardzo.
-A my dziękujemy za przyjście. - Uśmiechnęłas się do nich.
Po kolacji Ron I Pansy postanowili ci coś powiedzieć.
-Emmo bo Pansy i ja... - Zaczął Ron. - Będziemy mieli dziecko!
-O boże to cudownie! - Ucieszyłas się ich szczęściem.
-I chcemy byś została chrzesną małej lub małego. - Poprosiła Pansy.
-Będzie mi bardzo miło. - Przytuliłas ich.
Gdy oni wyszli ty dostałaś wiadomość od.
Draco.
,, przepraszam cię za wczorajszą noc. Głupio wyszło. Spotkajmy się jutro. Draco. ''
_______________________________________
CZYTASZ
Miłość ponad wszystko|Draco Malfoy ZAKOŃCZONE
Fiksi PenggemarDruga część książki: Jedno Spojrzenie. Emma jest już dorosła kobieta. Ma poukładane życie oraz pracuje jako Auror. Ma dziecko oraz męża. Pewnego dnia po latach spotyka swoich Przyjaciół. A następnie Draco... Swoją dawno miłość. Co z tego wyjdzie?