Rozdział 3

206 12 4
                                    

Weszłam po cichu do domu żeby rodzice się nie czepiali ,to co zobaczyłam zamroziło mi krew w żyłach.Cały dom został zdemolowany ,krew była wszędzie momętalnie zrobiłam się niewidzialna zaczełam poszukiwania rodziców.W kuchni? Nie ma! w łazięce tez nie ma! może u mnie 

-Mamo!!!Tato!!!-krzyczałam zapłakana gdy weszłam do swojego pokoju zbladłam.

Byli tam zakrwawieni bez skrzydeł po prostu nie żyli

-Nie,błagam nie!!!!! wstawajcie no już!!!!!!-po chwili wstałam i zobaczyłam karteczkę:

Następna będziesz ty suko myślisz że co że zapomniałem o tobie ? 

zabawa się zaczyna

Nie moge uwieżyć że on powrucił zapłakana sidziałam koło rodziców 

-R-rukia gdzie jesteś?!-Luke-Tu jesteś choć musimy uciekać tu nie jest bezpiecznie 

-Nie oni mnie potrzebują!! Zostaw mnie!!

-Oni nie żyją!!!

złapał mnie za nadgarstki i w chwili byliśmy u niego 

-Muszę wrucić oni mn..-w tej chwili Luk mnie pocałował nie oddałam pocałunku 

-Lepiej?-Powiedział z cwaniackim uśmieszkiem

pokiwałam głową że tak

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 13, 2014 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

W objęciach ŚmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz