Harry : *wbiega cały zdyszany*
Harry : Panie profesorze, zna pan jakieś zaklęcie wyczarowujące benzynę?
Flitwick : Po co ci one? Coś się pali?
Harry : TAK! Gabinet profesor Umbridge! Ale zaczyna przygasać!
Flitwick : Rzuć Incendio! Zaraz będę!
Flitwick : RUN POTTER! RUUUUN!
CZYTASZ
Talk || Harry Potter
FanfictionNiektórych słów nie zobaczycie na stronach książek, niektórych historii nie usłyszycie ze znanych wam ust.