Wyznanie Petera

83 20 12
                                    

Deucalion: Hej hooo kobietki!

Peter: *przyklejony taśmą izolacyjną do fotela* mmm!

Deucalion: Peter dawno nic nie opowiadał... Nie ładnie, nie ładnie. Przyprowadziłem go wam! :D

Peter: mmm...

Deucalion: a no tak *zrywa taśmę z ust Petera*

Peter: TY CHORY NA UMYŚLE ALKOHOLIKU TY! TYŚ MNIE PORWAŁ! WIECIE JAKI JEGO BAGAŻNIK NIE WYGODNY?! PLECY MNIE BOLĄ! POZA TYM.. AŁA TO MNIE BOLAŁO!

Deucalion: ciiii *głaszcze Petera po głowie i wpycha mu do ust ciasteczko* czekoladowe.. Dobre. Nie przeżywaj. Trzeba było uciekać do Meksyku?

Peter: *je ciastko* czicho... Nie błyło tematu... Dobłe ciastko...

Deucalion: to teraz opowiadaj, a nie, że znowu będą mi grozić bo nie ma rozdziałów. To nie moja wina! Peter zwiał...

Peter: miałem swoje powody... A teraz mnie puszczaj! Muszę do toalety!

Deucalion: to poczeka.. Opowiadaj coś!

Peter: hmmm... Dobra. Kojarzysz tego nasze KOLEGĘ i jego ciasteczka?

Deucalion: yhmmmm... No tak. 

Peter: a więc.. Mamy takiego KOLEGĘ co robi ciasteczka ze...

Deucalion: spirytusem...

Peter: no dokładnie. Na jednej z imprez u Dereka zjadłem parę takich ciasteczek. Świat się zaczął kręcić i nooo... *spogląda niepewnie na Deucaliona* całowałem się z twoją siostrą...

Deucalion: emmm... Kiedy to było?

Peter: rok temu...

Deucalion: problem w tym, że moje siostry ostatni raz mnie odwiedziły 3 lata temu.

Peter: czekaj... To jak to nie twoja siostra...

Deucalion i Peter: FUUUUUUUUUUUUUU

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 23, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wyznania Petera Hale'a i DeucalionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz