codziennie w nocy rozmawialiśmy godzinami przez telefon
tylko po to, aby pomóc ci zasnąć
próbowałem śpiewać ci wszystkie możliwe kołysanki jakie znałem
ty mnie komplementowałeś i schlebiałeś mi, że ładnie śpiewam
codziennie w nocy powtarzałeś mi, że taki glos nie powinien się zmarnować
na co ja zawsze ci odpowiadałem „nie mów tak"
w nocy opowiadałeś mi o całym swoim życiu
byłem zdziwiony
zdecydowanie
wiesz, że zawsze kiedy słyszałem twój głos przypominały mi się Australijskie papierosy i cappuccino?
to może dziwne, ale tak byłoaż pewnego dnia
w nocy zamiast swojego dzwonku w telefonie
usłyszałem dzwonek do drzwi
czy pamiętasz moją minę kiedy cie zobaczyłem?
byłem taki szczęśliwy, jeszcze nie wiedząc dlaczego
przyjąłem cie do siebie
nie sprawiało ci najmniejszego problemu to, że spaliśmy razem pod jedną kołdrą
a moje palce szybko zatopiły się w twoich gęstych włosach, tym razem czarnych
a po chwili przeszedłem niżej na twoje plecy, rysując najróżniejsze wzorki, a ty zgadywałeś co aktualnie masz narysowanego na plecach
po chwili usłyszałem ciche pomrukiwanie z twoich ust
a kiedy twoja twarz była naprzeciwko mojej nie mogłem przestać się jej przyglądać
to niemożliwe
to wszystko niemożliwe