-Już za 2 godziny jest koncert, a my z Lea jesteśmy już pod stadionem, jestem taka szczęśliwa -pomyślałam.
-Selena, Selena!!!!! Halo! Ziemia do Sel -wrzasnęła Lea
-Przepraszam zamyśliłam się, coś mówiłaś?
-Ughh, tak może Justin wybierze Cie i pójdziesz na scenę
-Weź nie gadaj głupot, jestem zwykłą nastolatką.
Nagle podszedł do nas ochroniarz i zabrał nas do środka.
-Chcecie teraz zobaczyć próbę?
-Jasne, że tak -krzyknęłyśmy
Po chwili widziałyśmy jak Justin wchodzi na scenę, z moich oczu zaczęły płynąc łzy.
-Kochanie, co się stało? -zapytał zaciekawiony Idol
Nic nie odpowiedziałam myślałam, że to nie do mnie.
-Selena, on mówi do ciebie -wyszeptała Lea
-Chodź tu na scenę, albo ja zejdę poczekaj chwilkę
Byłam taka podekscytowana, że nie mogłam nic z siebie wydusić. Nagle poczułam, że ktoś mnie przytula, a tą osobą był Justin.
-Co się stało? -zapytał
-Nie mogę uwierzyć, że jestem na twoim koncercie!! -wypłakałam
-Ciiii nie płacz
3 godziny później
Jest już ostatnia piosenka, a ja ciągle śpiewam zapłakana. Nagle usłyszałam z mikrofonu, że będzie wybierał osobę, której wręczy bukiet i zaśpiewa z nią piosenkę.
-A więc, zapraszam na scenę Ciebie -wskazał na mnie.
Łzy leciały mi jeszcze bardziej. Po chwili już śpiewałam z nim piosenkę.
-Wow naprawdę bardzo ładnie śpiewasz -wyszeptał
-Dzięki.
Krótki rozdział, ale jest!!! Wolicie dostawać co jakiś czas rozdział, czy często, ale krótkie?
CZYTASZ
Same old love
Ficção Adolescente16 letnia Selena Evans jest szarą myszką, lecz postanawia się zmienić, jest gnębiona przez Hero, jest on aroganckim dupkiem. Czy poprzez biologicznego ojca chłopaka zmienią się ich relacje. Natomiast czy Selena jest Seleną?