- Will gniewasz się dalej na mnie?-spytałam cicho wchodząc do jego pokoju, w ramach odpowiedzi usłyszałam pustkę.
-Will-powtórzyłam lecz i ta próba nie przyniosła skutku, podeszłam do chłopaka który nachylał się nad biurkiem przy którym świeciła się wyłącznie lampka.
-Co rysujesz?-spytałam się po raz kolejny podchodząc na tyle blisko iż mogłam zauważyć że chłopak rysuje.
-Nie interesuj się-odpowiedział stanowczo, nawet na mnie nie spoglądając.
-Przepraszam Cię bardzo, wiesz że nie chciałam zrobić ci przykrości. Kocham Cię- mówiąc to przytuliłam go bardzo mocno, zadziwiające było to że chłopak odwzajemnił uścisk.
-Nie pal, przynajmniej przy mnie-powiedział wypuszczając mnie z objęć.
-Dobrze, obiecuje-odparłam z uśmiechem.
-Musimy sobie jeszcze pare rzeczy wyjaśnić- powiedział lekko wzdychając.
- Coś poważnego?- spytałam.
-Nie w sumie, tylko mogła byś nie chodzić wieczorami sama? Najlepiej gdybys wszędzie chodziła w kimś-Odparł spoglądając na mnie
-No dobrze ale dlaczego?-zadałam pytanie bo serio nie wiedziałam o co może mu chodzić
-Przyjdzie pora i wszystkiego się dowiesz- powiedział wstając, zaczął pakować do plecaka rzeczy i ubrania.
-Czemu się pakujesz?- spytałam patrząc dokładnie do kuzyn bierze ze sobą.
-Będę nocował u Mike'a wraz z chłopakami, idziesz z nami?-spytał posyłając mi uśmiech który odwzajemniłam.
-Jasne-odpowiedziałam od razu, wzięłam plecak i pierwsze lepsze ubrania. Gdy już miałam wszystko tam samo jak Will, przed wyjściem z domu kuzyn krzyknął że nocujemy u Mike'a a ja chwyciłam deskę i wyszliśmy z domu uśmiechnięci.
CZYTASZ
First Kiss|| Mike Wheeler/ Finn Wolfhard
FanficW lecie 1985, przygoda trwa.. Stara miłość nie rdzewieje