You're Mine | JungHope

826 31 26
                                    


Shot na zamówienie _jyq__.

Ostrzeżenie :
*przekleństwa
*dirty tallk
*ostry smut

*************
Hobi był z Kookiem w kawiarni, bo postanowili się w końcu ruszyć z domu. Czekał na młodszego , gdyż ten poszedł po ich zamówienie. Obserwował go z naszego siedzenia, uśmiechając się lekko. Jego króliczek. W chwili jego nieobecności, do Hoseok przysiadł się  jakiś gościu.

-Co tu robisz sam, piękny? - zapytał, a ten zmarszczył brwi.

- Nie jestem tu sam.

-Oj nie kłam, widzę, jak się na mnie patrzysz. - mruknął i objął go swoim obrzydliwym łapskiem.

Jeon poszedł na chwilę po ich kawę zostawiając Junga samego. W końcu udało im się wyjść z domu, gdyż dopisywała pogoda i oboje mieli wolne. Gdy wracał, zauważył, jak koło JEGO skarba,  siedzi jakiś obrzydliwy facet. Z wielką irytajaca podszedł do nich i wpychajac się między nich, wtulając w siebie Junga, uśmiechnął się szeroko i  słodko zapytał.

- jest jakiś problem?

Gdy Kook się wepchnął między nich, starszy odetchnął z ulgą i uśmiechnął się.

-Tak, kochanie, ten brzydki Pan mnie zaczepia.

- w takim razie proszę  wypierdalać, póki jestem miły i nie chce wytrzeć twoją mordą podłogi... A poprawka - póki powstrzymuje się, by tego nie zrobić - powiedział Kook, uśmiechając się do niego, jednak patrząc z mordem w oczach i mocniej wtulając w siebie drobne ciało Junga.

Gościu dość szybko się zmył, nie chcąc mieć doczynienia z  umięśnionym króliczkiem Hoseoka. Ten na to Uśmiechnął się szeroko, wtulając w Kooka i łapiąc swoje  cappuccino, które zaczął pić przez słomkę.

-Ah, jakiś ty milusi ~

- uh, nikt nie będzie dotykał tego, co jest moje... Powinni wiedzieć po twojej szyi. Ah, ci ludzie są głupi, jak myślą, że im cię oddam - mruknął, całując szyję Junga i głaszcząc jego kark.

Hobi na to Zamruczał cicho zadowolony, na jego poczynania.

-A ja nie zamierzam cię zostawiać dla nikogo innego. Jestem tylko twój... Calutli dla ciebie. Każdy centymert mojego ciała jest twój, tak samo moje serce.

- i tak bym cie nie oddał - westchnął, wciągając go na swoje kolana i wtulając twarz w jego szyję, którą całował delikatnie.

Hoseok Odchylił głowę lekko w bok, zarzucając ramiona na jego kark i Westchnął zadowolony.

-A ja ciebie. Jesteś moim króliczkiem. - uśmiechnął się.

- a ty moją wiewióreczką, patrz jaki tworzymy zwierzyniec - zaśmiał się Jeon, całujac go w czoło i popijając swoją czarną kawę, podczas gdy w  głowie młodszego  rodził się iście szatański plan.

Hobi Zaśmiał się cichutko.
-Mhm. Jesteś moim samcem alfa, hm? - uśmiechnął się, składając słodki pocałunek na jego ustach. Mimo, że był od Junga młodszy o 3 lata, to właśnie on był tym dominującym.

- Oczywiście, moje małe skarbie - mruknął,oddając pocałunek i przygryzając jego wargę.

-Mhm... - przytaknął, zadowolony, wplątując palce w jego włosy.

-Kookie? A jak wrócimy... To pobawimy się trochę? ~ - zapytał Jung, uśmiechając się niewinnie.

- och, Seokkie, w domu wybawimy się za wsze czasy - powiedział z uśmiechem Kook, po czym szepnąłem do niego, zniżając głos i owiewając jego ucho ciepłym oddechem.

Hoseok Bottom Planet |Hoseok x All | OneShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz