Namjoon's POV
"Wyzwanie," Yoongi powiedział znudzonym głosem. "Cokolwiek." Znam go bardziej niż to i widzę to przez jego twarz. Jest zdenerwowany o to co Hoseok będzie kazał mu zrobić, ale w tym samym czasie jest też podekscytowany. To jest dla mnie za bardzo oczywiste, że lubi Jimin'a. Po pocałunku napewno będzie chciał z Jiminem czegoś więcej.
"Okejjjjjj," Hoseok powiedział w zamyśleniu. Patrzył na sufit, tak jakby miał dać mu odpowiedź. Nagle, jego oczy szeroko się otworzyły i prosto usiadł.
"Chodź za mną," powiedział. Yoongi przekręcił oczami, ale zrzędliwie wstał i poszedł z Hoseok'iem do kuchni. Słyszałem jak drzwi od lodówki się otworzyły i potem zamknęły. Potem obydwoje wrócili, twarz Yoongi'ego była czerwona jak pomidor.
"Wyzywam cię, abyś zlizał całą bitą śmietanę z Jimina," ogłosił.
"C-Co?" Jimin wybuchł. Wyglądał na zdenerwowanego, ale coś go w tym zaintrygowało.
"Zdejmij swoją koszulkę Jimin," Jungkook powiedział, rozumiejąc o co chodzi Hoseok'owi. Wzdychając, Jimin zrobił to, ukazując twarde mięśnie i perfekcyjne ciało. Jego klatka piersiowa jest idealnie wyrzeźbiona, nawet ja muszę to przyznać. Ale Jin nie musi się martwić. Jest jedynym, którego mógłbym kochać.
Koszula Jimin'a leżała koło niego, gdzie leżał również on sam, zakrywając się przed zimnem. Hoseok potrząsnął bitą śmietaną i zaczął nakładać ją na jego klatkę piersiową i brzuch, oraz schodząc w stronę jego spodni, a potem jeszcze na jego usta i nos. Jego czoło pomarszczyło się przez zimny krem, który zetknął się ze skórą, a Jimin lekko westchnął.
Yoongi uklęknął przed Jiminem, pomiędzy nogami młodszego i się pochylił schodząc w dół. Widziałem jak wyciągnął swój język w stronę nosa Jimin'a i zlizał całą bitą śmietanę, która tam była. Zrobił to samo z jego ustami, a Jimin westchnął, "To łaskotało, hyung." Yoongi wyszeptał coś, co brzmiało jak przeprosiny, zanim skierował się do jego klatki piersiowej. Zaczął od szyji Jimin'a, liżąc i przygryzając lekko jego ciepłą skórę. Zaczął schodzić niżej, w szczególności w stronę suwaka Jimin'a spodni. Piosenkarz jęknął z podniecenia. Po kilku minutach cały krem zniknął, zostawiając tylko lekki ślad.
"Obrzydliwe," głośno powiedział. Wszyscy się lekko zaśmialiśmy, nawet Yoongi.
"Prawda czy wyzwanie?" zapytał wskazując na Jin'a. Jin ruszał się na moich udach przez chwilę, sprawiając, że mój umysł nie czuł niczego innego, oprócz podniecenia. Mam nadzieję, że nie poczuł, że mi stanął. Nawet jeśli, nie pokazał tego.
"Wyzwanie," ostatecznie zdecydował.
Yoongi się uśmiechnął. "Pokaż nam swoją ulubioną pozycję... z Kookiem." Och, jest martwy.
Spojrzał na mnie i powoli wzruszył ramionami, zanim się odwrócił. Jin westchnął, ale wstał z moich ud i skierował się w stronę Jungkook'a."Wybacz, Jungkook-ah," wyszeptał.
"Spoko, hyung," Jungkook odpowiedział zdenerwowany.
Jin położył się na plecach i rozłożył powoli swoje nogi. Widziałem jak niespokojnie przełknął ślinę. Jungkook uklęknął, nie wiedząc co robić.
"Połóż swoje ręce blisko jego głowy," Powiedziałem. "I kolana blisko jego głowy." Sześć głów spojrzało na mnie, a ja zdałem sobie sprawę, że powiedziałem to za głośno. A my mamy live'a.
"Cholera." Powoli, wszyscy spowrotem odwrócili się w stronę Jungkook'a i Jin'a. Jungkook podążał za tym co powiedziałem i położył się nad sztywnym ciałem Jin'a.
"To jest moja ulubiona pozycja," wyjaśnił. Potem zepchnął Jungkook'a z siebie i z powrotem usiadł pomiędzy Hoseok'iem i Jiminem, nie patrząc na nikogo.
"Um, Jungkook, prawda czy wyzwanie?"
Jungkook odpowiedział natychmiast "prawda."
"Jak najdalej zaszedłeś i z kim?" Stosunkowo bezpieczne pytanie, bo Jungkook nigdy nie pokazywał nikim żadnego zainteresowania.
"Nic więcej niż kilka sekund pocałunku z Lisą. Po prostu eksperymentowaliśmy." Nic więcej nie mówił, my też mu nie kazaliśmy. Lisa otwarcie umawia się z Jisoo i są urocze.
"Namjoon hyung, prawda czy wyzwanie?"
"Wyzwanie."
"Śpiewaj wszystko, co będziesz mówił, przez 5 minut." Nie potrafię śpiewać. Co za piekło.
"Dlaczego?" zapytałem. Jungkook spojrzał. "Dlaczego?" Zaśpiewałem. Chociaż probowalem. To było bardziej jak wysoki wrzask, przez który nawet Yoongi się wzdrygnął.
"Tae," Zaśpiewałem moim okropnym głosem. "Prawda czy wyzwanie?"
_______________________________________Mam nadzieję, że wam się podobało. W kolejnym rozdziale:👇🏻👇🏻👇🏻
Taekookiiii❤️❤️❤️
Bajuuuu♡
CZYTASZ
ðð«ð®ðð¡ ðšð« ððð«ð | ððšðšð§ðŠð¢ð§ ð©ð¥ ðð¥ [ðððððððððð]
Fanfictionððð¢ðððð§ðððð ðð ðððð ðð ððŠ @ðððŠð¢ð ð ðð ðð°ðºðŸðœð²ððŸðœðŽ! ð©ðððð ððÌðð ð§ðððŸðð'ððð ð ððð, ðÌðŸ ð ðð»ð ðžððððð'ðŸðð. ð¶ ððððŸððððºððð, ðÌðŸ ððœðº ðð ðððŸÌš ððŒð ððŸ ððð»ðºÌš...