Twitter

1.2K 56 3
                                    

Yoongi POV

"Zrób zdjęcie na Twittera". Oczy Jimin'a szeroko się otworzyły.

"Tae, czy ty wogóle zdajesz sobie sprawę ile trzeba zrobić zdjęć aby jakieś opublikować na Twitterze? Ja robię około 30!" mówi zszokowany. Lubię jego zdjęcia; Jimin wygląda dobrze na każdym zdjęciu jakie zrobi.

"Nie jestem zbytnio fotogeniczny," mamrota, patrząc w dół z zawstydzenia.

"Tak, jesteś," mówię zaprzeczając jego słowom". Rumieni się i mamrocze ciche dziękuję w moim kierunku patrząc na mnie.

Wyciąga telefon i trzyma go przed sobą. Porusza nim w różne kierunki, robiąc zdjęcia. W końcu wybiera zdjęcie, szeroko się uśmiechając. Moje serce bije, gdy uśmiecha się do kamery.

Szybko pisze na telefonie i publikuje twitta. Reszta z nas wyciąga telefony i sprawdza Twittera.

Otwieram nasze konto i patrzę na ostatnie opublikowane zdjęcie. Uśmiechająca twarz widnieje na komórce, roztapiając mnie. Zastanawiam się czy tak właśnie czują się ARMY'S za każdym razem jak dodaje urocze selfie. Wygląda na nim tak uroczo, że aż chce mi się płakać. Mój mały mochi.

"Wow już jest około tysiąca like'ów," mówi Jin.

"Oczywiście. Jiminie jest taki uroczy," mówi Hoseok uśmiechając się ciepło w jego stronę. Kiwam głowa zgadzając się z nim.

"Yeah, Okay," mówi niekontrolowanie Jimin. "Jin hyung, prawda czy wyzwanie?"

"Um, wyzwanie," decyduje Jin.

"Spróbuj zarapować Cypher 3," mówi Jimin. Jin otwiera usta i oczy szeroko biorąc głęboki wdech.

Kiedy zaczyna rapować próbuje z całej siły się nie śmiać. Inni członkowie nie potrafią się powstrzymać i się śmieją z powodu za wolnego rapu hyung'a. Jin zaczyna się ekscytować i skacze kontynuując swój zły rap. Jego energia jest zaraźliwa, więc Tae zaczyna skakać koło Jin'a, sprawiając że ja i inni czlonkowie umierają ze śmiechu.

Pozbawiony oddechu Jin przestaje i upada na podłogę.

"Nigdy więcej tego nie zrobię," przysięga Jin. "To było takie okropne".

"Nie było najgorsze," mówi słodko Namjoon. Ale nie powiedział też, że było dobre. Nie kłamstwo, ale też i nie prawda.

"Yahh, Joonie!" mówi Jin, zirytowany, uderzając go w ramię. "To nie było dobre". Wygląda na to, że nasz hyung niczego nie przeoczył.

"Wybacz," odzywa się Namjoon, nie brzmiąc zbytnio przepraszająco. Jin tylko potrząsa głową i wskazuję na mnie.

"Prawda," mówię, zanim zdążył zadać pytanie.

"Pamiętam, że mówiłeś że chcesz polecieć do Nowego Yorku kiedyś, samemu, ale już tam byliśmy. Jeśli, więc mógłbyś polecieć tam raz jeszcze na wakacje czy coś w tym stylu, z kim by to było?". Patrzę na niego.

"Czy nie jest to oczywiste?" pytam. Jimin i ja dosłownie zostaliśmy przyłapani. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy razem.

"Nie jest to oczywiste?" pyta zdezorientowany Tae.

"Założę się, że ze swoim psem," mówi mądrze Hobi. "Kocha swojego psa".

Przekręcam oczami. "Jesteście tacy głupi. Jeśli miałbym zabrać kogoś na wakacje do Londynu, to byłby to Jimin". Wspomniany patrzy na mnie i lekko się uśmiecha.

"Serio?" pyta szczęśliwie. Kiwam głową i uśmiecham się do niego.

Wszystko dla mojego Jiminie'go.

_________________________________________

Hejka kochani! Wiem, że miałam wstawić rozdział o wiele wcześniej, ale niestety się rozchorowałam :((

Nadal jestem chora, ale zebrałam moją energię i napisałam to specjalnie dla was 💜

Rozdziały teraz będą się pojawiały regularnie co piątek 🖤

Cieszycie się, że znowu będą regularnie rozdziały?

Dobranoc 💓

𝐓𝐫𝐮𝐭𝐡 𝐨𝐫 𝐃𝐚𝐫𝐞 | 𝐘𝐨𝐨𝐧𝐦𝐢𝐧 𝐩𝐥 𝐭𝐥 [𝐙𝐀𝐊𝐎𝐍𝐂𝐙𝐎𝐍𝐄]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz