Nicość

215 17 0
                                    

Obudziłam się dość wcześnie bo o godzinie ósmej. Co jak na moją osobę było dziwne. Wstałam z łóżka i pokierowałam się do łazienki po 5 minutach wyszłam i skierowałem się na parter mojego mieszkania. Gdy tak schodziłam w dół widziałam ciemność. Otchłań wypełnioną niczym. Chciałam zawrócić, ale to nic mi nie dawało nogi nie chciały mnie słuchać. Szłam przed siebie, obruciłam się za siebie i zobaczyłam ciemność. Przez dosłownie 3 sekundy od zejścia otaczał mnie ciemność. Szłam o nowych nogach. Czułam, że idę po czymś zimnym i gładkim. Przypominało mi to kafelki w łazience.
Zamknęłam oczy gdy je otworzyłam na nowo zobaczyłam coś białego.
~Czekaj, co?! Przecież to jest mój sufit?!
Podniosła się do ssiadu i zobaczyłam mój pokój. Ten sam, który wczoraj sprzątałam. Wstałam z łóżka i pokierowałam się tym razem na parter domu.
~Wszystko jest, nie ma ciemności.? To chyba był sen, ale jaki wiarygodny.

Spojrzałam na zegarek była 10 godzina.

~Ożesz kurwa, przecież się spóźnię, już jestem spóźniona!
A nie czekaj dzisiaj niedziela, nosz!-wkurzona poszłam do toalety i z powrotem do swojego pokoju. Walnełam się na łóżko i włączyłam telefon.
Spam nie wiarygodny po 5 minutach się skończył. Taki to był spam, że telefon mi się wyłączył. Pokasowałam wiadomości, które mnie kompletnie nie interesowały.
Ale moją uwagę przykuła jedna.

Od: Hobiego🔅
-Część, wstałaś? Mam do Ciebie bardzo ważne pytanie masz prawo się nie zgodzić bo w sumie to się nie znamy zbyt długo. Rozmawialiśmy tylko na Fanmeetingu i trochę tutaj. Ale może chciałabyś się wybrać na kawę. Bo dzisiaj mamy wszyscy wolne i każdy robi co chce. A ja pomyślałem, że może się lepiej poznamy. Zrozumiem jeżeli odmówisz.

Zastanawiałam się długo co zrobić. Miałam zadzwonić do Jenny, ale stwierdziłam że tym razem sama podejmę decyzję.

Do: Hobiego🔅
-Część, jasne możemy się spotkać tylko jeżeli będziesz chciał mi coś zrobić to nie ręczę za siebie trenuje kung fu. Zapamiętaj sobie!

Pov. Hobi
Leżałem na swoim łóżku i przeglądałem Twittera, gdy zobaczyłem wiadomość od Rose.
Chce się spotkać.

~tylko jeżeli będziesz chciał mi coś zrobić to nie ręczę za siebie trenuje kung fu. Zapamiętaj sobie!~

Aż się lekko zasnąłem na to co napisała. W sumie to się długo nie znamy, a jest dużo przypadków w kpopie gdzie się sprzedaje bądź gwałci dziewczyny za pieniądze.

Od: Hobiego🔅
- Cieszę sie! Spokojnie nic Ci nie zrobię. Jak zdążę Ciebie chodźmy słowa to mogę dostać. O 13.30 pasuje?

Do: Hobiego🔅
-Psuje, dobrze to ja znikam widzimy się w kawiarni pa, pa.

Od: Hobiego
- Pa, pa.




Zebrałam się na napisanie chociaż jednego rozdziału, nie wiem kiedy będzie kolejny. Jakoś przez te wakacje nie mam w ogóle weny do pisania. Mam nadzieję że to się zmienia.

Dobranoc kluseczki~♡

¿Przyjaciele? P. Ji.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz