Zakochany Yandere[ZAKOŃCZONA]

Dziwne ?

Perspektywa Aishy
Kiedy tak siedziałam nad książkami i rozmyślałam nad tymi wszystkimi zabójstwami . Doszłam do wniosku ,że wszystkie osoby ,które zostały zamordowane miały ze mną bliski kontakt ! Z tego właśnie powodu postanowiłam zacząć śledztwo .Na razie wiem tylko że ta osoba chodzi do naszej szkoły. Z kąd to wiem ? Bo ja mam kolegów tylko w szkole . Zaczyna mi się robić słabo kiedy myślę o tym wszystkim .
Perspektywa Machela
Siedziałem w pokoju Ayakato i powiedziałem mu jak pozbyłem się Amao . Był tak zachwycony że prawie upuścił kubek z herbatą owocową .
- Jesteś niesamowity ! - krzyknął
- Hehe wiem - uśmiechnąłem się
Siedzieliśmy długo w ciszy zanim Ayakato zaczął mówić .
-Troche niezręcznie się zrobiło
- To fakt
Zaczęliśmy się śmiać ,a potem rozmawiać jak przyjaciele . W sumie to nimi byliśmy i dzięki niemu czułem że dam radę zdobyć serce Aishy .
Nie muszę go zabijać ,bo jest homoseksualistą . Wziąłem jego słuchawki i póściłem spokojną muzykę . Zasnąłem ,a moje myśli były w innym świecie . Śniło mi się że jestem z moją ukochaną . Ayakato też był w tym śnie . Nawet miał partnera !
Kiedy byliśmy blisko pocałunku mój "ukochany" przyjaciel mnie obudził !
-Czego !? - krzyknąłem zdenerowany
- Szkoła za godzinę dzbanie - westchnął
Ubrałem się i poszliśmy do tej zasranej budy . Kiedy szukałem Aishy by z nią spędzić troche czasu zauważyłem ją z Kizano Siyoro . Ów chłopak złapał ją za twarz tak że ich nosy praktycznie się dotykały . Odciągnąłem Ayakato na bok by znim porozmawiać
-Oto nasz dzisiejszy cel - powiedziałem wskazując palcem Kizano .
-Przewodniczący klubu teatralnego !? Czyli osoba z gronem fanek latających za nim w te i we w te ? Powodzenia .
No kuźwa dzięki. Pocieszyłeś mnie ...
Perspektywa Aishy
Dziwnie się czuje kiedy któś mnie dotyka .Zwłaszcza teraz gdy wiem że morderca ma na celowniku osoby które lubię . Powiedziałabym to Kizano ,ale on i tak by mnie nie posłuchał. A jak już to by mnie wyśmiał . No ,ale warto próbować .
-Kizano ?- zaczęłam
-Co kochana ?
-W naszej szkole jest morderca i... I...
Czułam że zbiera się mi na płacz . Co prawda Kizano był strasznym Narcyzem ,ale potrafił wysłuchać i opowiadał wspaniałe historie związane z teatrem
Perspektywa Machela
Japierdziele! Aisha się dowiedziała ? Jak ? Stałem przerażony dopóki Akayato nie zaczął mną szarpać .
-Machel ! Co się dzieje? - zapytał z troską
-Ona wie że w szkole jest morderca- westchnąłem
-Może nie zabijesz Kizano ? Tylko np spikniesz go z inną ?
-Dobry pomysł !-zapaliłem się
Potem zaczęliśmy biegać po szkole szukając tą "Idealną " . W końcu znaleźliśmy . Ona też była moją rywalką . Była zakochana w Aishy więc to nawet dobrze . Nazywała się Asu Rito . Miała kródkie włosy i bluzę w pasie . Interesowała się sportem .
-Asu ? Lubisz Kizano ? - poleciałem na całego
-Tak ! Nawet go lubie ...
-A jesteś jakiej orientacji ? - dodał Ayakato .
-Jestem biseksualna - powiedziała
-Słyszałem że kochasz Aishe ,ale nienawidzisz pająków
Mówiąc to Ayakato złożył ręcę jak do modlitwy .
-To prawda !
-Aisha kocha pająki ! Całuje je i dotyka i nawet im domki robi ... Codziennie rano głaszcze ogromną tarantule
Ayakato jesteś wielki!
- Fuuu ! Dobra już jej nie lubie ! Łeee -zkrzywiła się
-O ! Masz podobny charakter do Kizano ! - powiedziałem
Zarumieniła się na to imie ! Szybko poszłem po gumkę do włosów do klubu teatralnego . Zawiązałem jej krótke włosy w dziecięcą fryzurkę i ściągnąłem bluzę z jej pasa .
-Dajesz ! - rozkazałem
Zeszliśmy na dół . Aishy już nie było ,ale Kizano tak. Asu podeszła i zaczęli rozmawiać . Na końcu Kizano i Asu pocałowali się delikatnie .
-O Machel !!!- pomachała w moją stronę
-Asu jest moją dziewczyną - popatrzył zarumieniony na dziewczynę.
Odciągnołem Akayato na bok i tam przybiliśmy piątkę .