Dziś obudziłam się pełna energii. Zaczynam pracę jako trener tańca w JYP Entertainment. Kiedyś byłam idolką i należałam do zespołu o nazwie Twice, do którego należało 9 dziewczyn, ale po disbandzie nasze drogi się rozeszły. Długo nie mogłam się po tym pozbierać, ale przyszedł już czas na zmiany. Zaraz po disbandzie pracowałam w różnych korporacjach, ale nie lubię siedzieć przy biurku, więc postanowiłam, że nadal będę zajmować się tym co kocham najbardziej czyli taniec.
- Sana! - usłyszałam głos mojej współlokatorki - Wstawaj, bo się spóźnisz!
- Dobra już wstaje! - odkrzyknęłam i udałam się do łazienki. Po wykonaniu porannej rutyny, poszłam do kuchni, gdzie czekało na mnie śniadanie i kawa.
- Dzień dobry - przywitałam się z Seulgi.
- Jedz szybko i zaraz jedziemy - odpowiedziała i wzięła łyka kawy.
- Przecież mam prawo jazdy.
- Wiem, ale nie dam ci mojego auta po ostatnim...
- Ale ona naprawdę wyglądała podobnie! A ten słup pojawił się na drodze tak nagle!
- Sana - westchnęła - Gdzie się nie spojrzysz cały czas widzisz swoje dawne przyjaciółki. Pogódz się z tym, że ich już z tobą nie ma.
- Łatwo ci mówić, bo ty nadal utrzymujesz kontakt z Irene, Wendy, Joy i Yeri - powiedziałam i starałam się nie rozpłakać - chodź już - dodałam i wyszłam z mieszkania nawet nie pijąc kawy.
wsiadłam do auta na fotelu pasażera i czekałam aż Seulgi z łaski swojej raczy się pojawić.Przyszła 10 minut później
-dłużej się nie dało?
-Nie
Przekręciła klucz w stacyjce i pojechałyśmy.Pół godziny później byłyśmy już na miejscu.Wyszłam z auta i trzasnęłam drzwiami.
Udałam się do recepcji i o zgrozo zobaczyłam Jeong siedzącą przy komputerze
-O patrzcie kto raczył nas odwiedzić...Witaj Sana
Wytrzeszczyłam oczy i wstrząsnęłam nerwowo głową.Nie sądziła że tu kogokolwiek spotkam~
-Masz klucz ić się zajmij swoją pracą jakby co jestem w recepcji
-Czekaj a reszta też tu jest?
-Być może...po co ci to wiedzieć skoro praktycznie się do nas nie odzywałaś przez 2 lata...
Zamilkłam i odebrałam od niej klucze.Poszłam do szatni się przebrać po czym weszłam do sali z numerkiem 112
Tym razem myślałam że dostanę ataku serca zobaczyłam Momo ćwiczącą na sali...
-Eh Cześć...
-Sana?
Obróciła się w moją stronę i do mnie podeszła
-Myślałam że już cię nie zobaczę a tu taka niespodzianka ciekawe.Po co tu jesteś?
Serce waliło mi jak szalone...stresowało mnie to bardziej... niż mogłabym sobie wyobrazić
-Dostałam pracę jako trenerka tańca...
-No to witaj spowrotem. Jak mi powiedzieli że zatrudnią kolejną trenerkę w życiu bym nie pomyślała że wezmą ciebie....no ale cóż od teraz jestem twoją przełożoną
-No ok to co mam robić?
-Za moment przyjdą tu traineer a co dalej z nimi zrobisz to już twoja sprawa ja znikam~
-Momo!
-Hmmm?
-Przepraszam...za wszystko
-I myślisz, że to wystarczy?!
Wyszła z sali nie zwracając już na mnie uwagi...
CZYTASZ
800%HOMO girl
FanfictionHistoria gdzie Sana zakochuje się w ośmiu dziewczynach na raz... Start --> 27.08.2019