A na końcu i tak czeka śmierć..

11

Myślałem, że zawitam u Ciebie wcześniej, ale Ty jak zwykle nie zrobiłeś nic ciekawego przez te dwa lata. Oprócz twoich 18 urodzin nic się  nie działo! Mam wrażenie, że mnie nie lubisz i to dlatego nie robisz nic godnego uwagi.. 

Znowu kończysz kolejny etap swojej nauki. Jesteś przygotowany na to by napisać kolejny egzamin i ruszyć na studia? 

Jesteś.. Widzę to...

Twoja mama już jest z Ciebie dumna, więc nawet jeśli pójdzie Ci nie za dobrze nie martw się. 

Ty zawsze ją wspierałeś i ona też to zrobi bez względu na to czy będziesz najlepszy, średni, czy najgorszy. 

Jak czujesz się  z tym, że masz już 18 lat? Dobrze wiem, że pytałem Cię o to w Twoje 18 urodziny, ale jestem ciekawy jak się czujesz po kilku miesiącach pełnoletności.. Dlaczego mi nie odpowiadasz? Ahh.. Przeszkadzam Ci? Trudno przyjść do Ciebie w odpowiednim momencie, bo ciągle się uczysz.. 

Przepraszam, dam Ci chwilę na powtórzenie materiału.. Albo mam lepszy pomysł! 

Powiem Ci na szybko to co mam powiedzieć i znikam, a Ty będziesz dalej mógł się uczyć.. 

Cieszę się, że mogę już być z Tobą przeszło 18 lat... Liczę na to, że mimo wszystko kolejne lata Twojego życia będą mijać wolniej niż te które już minęły. Nie chcę by nasza historia się skończyła tak szybko.. Dobrze wiem ile lat Ci jeszcze zostało, ale jest to moja słodka tajemnica, której nie mogę Ci zdradzić i Ty dobrze o tym wiesz.. 

Czasem osoby takie jak ja nie dotrzymują obietnicy i zdradzają ile lat zostało człowiekowi, ale są to przeważnie lekarze, a ja nim nie jestem, na szczęście! 

Tak bardzo chciałbym, żebyś odgadł kim jestem, ale wiem, że to się nie stanie i poznasz mnie dopiero na samym końcu naszej wspólnej drogi. 

Może to i lepiej? 

Wiem też, że teraz nie potrzebnie zaprzątam Ci głowę, ponieważ będziesz się przez bardzo długi czas zastanawiał kim jestem.. 

Przepraszam za to, że dzisiaj nie nauczysz się za dużo przeze mnie. 

Powodzenia na egzaminie! 

Ucz się ze świadomością, że robisz to po coś, choć na końcu i tak czeka śmierć..