I tak kocham Oskara, gdy sie na ławce wymizialiśmy to poszliśmy do chaty kruszwila. Weszliśmy dopokoju kamerzysty i oskar zaczął
Mi ściągać koszulkę,gacie i spodnie. Potem ja zrobiłem z nim to samo. I z gołymi fujarkami zaczęły się całować. Po całowanie zaczęliśmy się ruchać tak gdzieś przez 20 minut. Potem niespodziewanie z buta wieżdzam wjebał sie do pokoju Łukasz ,miał do nas jakieś debilskie problemy a po chwili wyjebał nas z pokoju,no całkiem z sensem bo robiliśmy to i tamto w jego pokoju. I tak potoczyła się chistoria drogie dzieci.Papa. Grzejniczki