Po zwiedzaniu zoo przyszliśmy do mojej chaty porozmawialiśmy se i stwierdziliśmy że adoptujemy suki. Poszliśmy do biura adopcyjnego i wzięliśmy dwie suki. Co prawda nie podpisaliśmy papierów adopcyjnych tylko ukradliśmy te suki. Jak byliśmy już w domu to na zwaliśmy je. Jedna miała na imię seksualistka a druga debilka.
Nara suczki.