1. Poznanie

13 1 0
                                    

Michał po raz kolejny siedział przed komputerem szukając kogoś ciekawego na czacie. Od jakiegoś czasu nie trafił na żadną osobę, która w jakiś sposób by go zainteresowała. Nie poddawał się jednak, cały czas mając nadzieję, że znajdzie tu miłość swojego życia - jakkolwiek komicznie i beznadziejnie to brzmi. 
Nie był to mężczyzna zbyt przystojny, urodę miał raczej pospolitą, ale jego najgorszą wadą była nieśmiałość, która czasem nawet jego doprowadzała do szału.... Zwłaszcza jak przez to kończyła się kolejna znajomość. Nie bardzo potrafił gadać z dziewczynami i chociaż bardzo się starał bywało tak, że nie mógł znaleźć ciekawego tematu do rozmowy.
Nie poddawał się jednak, czuł że któregoś pięknego dnia szczęście się do niego uśmiechnie i pozna kogoś wyjątkowego, kogoś kto nie odrzuci go po kilku rozmowach.
I to właśnie szczęście miało się do niego uśmiechnąć już tej nocy, w tym momencie. 
Michał kliknął przycisk losowania rozmówcy i jego oczom ukazał się awatar, który od razu mu się bardzo spodobał. Na zdjęciu był po prostu rysunkowy bury miś na białym tle, który w rękach trzymał piękne czerwone serce. Niby nic specjalnego, ale Michał uśmiechnął się do monitora. Postanowił napisać do dziewczyny, która nazywała się Agnieszka, a przynajmniej takie imię miała wpisane na czacie. Jeśli go odrzuci - trudno, nie ona pierwsza i pewnie też nie ostatnia, więc mu szkodzi? Napisał więc proste "cześć" i czekał na odpowiedź. Miał nadzieję, że w ogóle nadejdzie i oto zobaczył trzy kropki świadczące o tym, że dziewczyna zamierza mu odpisać. W końcu otrzymał wiadomość
- Cześć. Mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym zboczeńcem liczącym tylko na seks - brzmiała wiadomość, a Michał po przeczytaniu jej tylko się zaśmiał.
- Możesz być pewna, że nie jestem. Wpadłem tu tylko pogadać - odpisał i chciał dodać coś jeszcze, żeby wiadomość była dłuższa, ale nie wiedział co jeszcze mógł dopisać.

Więc nie dopisał nic i po prostu czekał, aż dziewczyna mu odpowie, chociaż z każdą sekundą tracił nadzieję, że tak się stanie. Ale oto niespodzianka - trzy kropki znowu zatańczyły wesoło na ekranie, a Michał wpatrywał się w monitor nie mogąc oderwać od niego wzroku. Czekał.
- Uff, to dobrze, ja tak samo - odpowiedziała tajemnicza rozmówczyni. 
I była to cała wiadomość od niej, więc Michałowi uśmiech zniknął z twarzy. Odpisała bardzo mało i chłopak miał wrażenie, że dziewczynie wcale nie chce się z nim gadać. Posmutniał lekko, ale mimo wszystko chciał jej odpisać, żeby zobaczyć co się dalej będzie działo.
- No więc... U Ciebie też jest taka ładna i bezchmurna noc? - zapytał i od razu się zestresował mając w głowie myśl, że było to najgłupsze pytanie, jakie tylko można było zadać.

Widząc, że dziewczyna piszę zestresował się jeszcze bardziej. Na pewno teraz go wyśmieje i tak to się skończy. Patrzył na ekran spodziewając się tego, co nieuniknione. Dziewczyna jednak zaskoczyła go.
- Pewnie! - brzmiała wiadomość - jest bardzo ładnie, widać wszystkie gwiazdy. Aż przyjemnie wyjść na dwór, żeby tylko móc podziwiać ten widok.

Michał patrzył na wiadomość nie wierząc własnym oczom. Uśmiechnął się szeroko i od razu zabrał się do odpisywania, aż ręce same chodziły mu po klawiaturze. Nie pamiętał kiedy ostatnio pisało mu się z taką lekkością.
- Racja, zwłaszcza że jest tak ciepło i spokojnie - odpisał i po raz kolejny miał wrażenie, że wiadomość była za krótka.
- Dokładnie, a ja uwielbiam spokój, jak nikt nie przeszkadza. Wtedy jest cudownie - pisała dziewczyna.

Michał poczuł ciepło w sercu. On również tak uważał i od razu poczuł, że doskonale będzie się z dziewczyną rozumiał.
- O, tak. Cisza i spokój to najlepsze co może być, dlatego czasem wolę noc od dnia.
- Haha, bez przesady, dzień też jest super, zwłaszcza w lecie.
- O ile nie jest tak gorąco, że można jajko na chodniku ugotować.
- Haha, no ostatnio upały dość mocno dały w kość. Aż chce się zamknąć w lodówce i nie wychodzić.
- Dokładnie! Chyba nawet tak zrobię. Wejdę do lodówki, zamknę drzwi i będę sobie tam siedział.
- Może lepiej nie, bo jeszcze zamarzniesz i obudzą cię dopiero za tysiąc lat.
- Przynajmniej w końcu zobaczę latające samochody.

Pisali w najlepsze, a Michał czuł się w tamtej chwili naprawdę dobrze. Był szczęśliwy i miał nadzieję, że dziewczyna zostanie z nim na dłużej, chociaż wiele razy sobie powtarzał, żeby nie przyzwyczajać się za bardzo do dziewczyn z neta. Zbyt wiele go już opuściło, ale być może Agnieszka będzie tym wyjątkiem, który tak długo szukał.

Tej nocy Michał nie mógł zasnąć, chociaż Agnieszka poinformowała go, że idzie spać, bo jest bardzo zmęczona. Chłopak był zbyt mocno podekscytowany, żeby mógł zapaść w jakikolwiek sen. Leżał w łóżku i czytał sobie na telefonie rozmowę, którą odbył z Agnieszką śmiejąc się w zabawnych momentach. Nie liczyło się dla niego nic na świecie, tylko ta cudowna rozmowa - najlepsza, jaką kiedykolwiek odbył. Czytał i czytał, aż w końcu i on zasnął i spał  trzymając telefon w ręce.





Kochaj MnieWhere stories live. Discover now