Odsunąłem się od chłopaka. Pocałunek mi się bardzo podobał, ale bałem się że to może pójść za daleko, nie otrzymałem jeszcze od niego żadnej reakcji na moje słowa.
- Rye... co teraz z nami będzie? Kim my dla siebie jesteśmy? Bo ja po prostu się boję... - blondyn posmutniał.
- Andy, coś się stało? Dlaczego się boisz?
- Bo-boję się że mnie skrzywdzisz Ryan. Naprawde się tego boje, że potraktujesz mnie jak pierwszą lepszą szmatę. Wykorzystasz mnie, a potem skrzywdzisz.
- Andy nie, nie wykorzystam, nie miałbym serca cię skrzywdzić skarbie... A teraz, powiedz mi... Czy uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem we wszechświecie i zostaniesz moim chłopakiem?
- A jak mógłbym odmówić takiemu przystojniakowi??? - Andy zrobił minę zboczeńca.
Objąłem blondyna w talii, on natomiast splótł swoje dłonie na mojej szyi. Zbliżyliśmy do siebie nasze usta i trwaliśmy w tym pocałunku niecałe trzy minuty. Gdy w końcu oderwaliśmy się od siebie blondyn położył się na poduszce. Ja uczyniłem to samo i obróciłem się w jego stronę.
- Co teraz robimy? Nie wiem, ogłaszamy gdzieś ze jesteśmy parą? Nieee to za szybko. - zapytałem.
- Może po prostu przejrzyjmy social media? - odparł blondynek.
Wzięliśmy swoje telefony i rozpoczęliśmy przeglądanie instagrama. Nagle zauważyłem post Mikeya:
@mikeycobban
Now I'm happy, because I find you. I'm with you. I'm yours and you are mine. You are only mine. My @iamjackduff.❤️
- Wow. Mój przyjaciel Mikey jest w związku z jakimś Jackiem Duffem. Czekaj, coś mi świta. Czy ty przypadkiem nie masz jakiegoś przyjaciela Jacka Duffa? - zapytałem.
- No jasne że mam... Czekaj co? To oni w ogóle się znają? Skąd?
- Nie mam pojęcia, może zapytamy się ich? Albo mam lepszy pomysł, zorganizujmy jutro jakieś spotkanie w parku, niech Harvlyn też przyjdzie, takie spotkanie dla przyjaciół. - zaproponowałem
- Chętnie, wtedy w sumie będziemy mogli im powiedzieć o „nas". - powiedział blondyn
- Okej. Patrz, już prawie jedenasta... może zostaniesz na noc?
- Chętnie Rye, tylko nie mam ciuchów na jutro oraz bielizny. Tak naprawde to nic nie mam ze sobą - zaśmiał się.
- Spokojnie, pożyczę ci coś, wszystkie rzeczy będą za duże, ale dzięki temu będziesz jeszcze bardziej uroczy, niż jesteś dotychczas. Chyba jak cię Bóg tworzył to się zagapił i dodał za dużo tęczy i cukru. Jesteś taki śliczny. - powiedziałem.
Blondyn się zarumienił. Uwielbiam jak się rumieni, to dodaje mu jeszcze większego uroku i sprawia, że mój kolega w spodniach daje znac o swoim istnieniu.
- Dobra, wracając do tematu tu masz bieliznę, chcesz soac w moich dresach? Czy jest na tyle ciepło ze będziesz w samych bokserkach? - zapytałem.
- Nie no spokojnie, jest ciepło, będę w samych bokserkach ale dzięki za troskę Rye.
- Dla mojego skarba zrobię wszystko, pamiętaj. A teraz przepraszam ale idę pod prysznic.
Minęło niecałe piętnaście minut i oboje leżeliśmy już umyci i ogarnięci na łóżku.
- Możemy obejrzeć jeszcze jeden odcinek Riverdale???? Proooosze? - powiedział tonem dziecka blondyn.
CZYTASZ
Internet Love ~ Randy ❤️
Ficção AdolescenteGdy Ryan Beaumont znudzony życiem codziennym poznaje w Internecie uroczego blondyna Andyego Fowlera jego świat zaczyna wirować. Czy internetowa przyjaźń naprawde istnieje czy to tylko w filmach? Czy kiedykolwiek spotkam się z człowiekiem poznanym w...