A dziś kolejne cudeńko polskiego fandomu autorstwa masajaa!
W TEJ KSIĄŻCE GILBERT DAJE SIE UDERZYĆ ZA ANKĘ, JEZUS, NIE DA SIĘ GO PO TYM BARDZIEJ KOCHAĆogólnie cała fabuła obraca się wokół nauki, przemyśleń. Bardzo podoba mi się kreacja Ani i Gilberta, szczególnie tego drugiego (ciekawe dlaczego xd)
Mamy kanoniczne postaci z serialu, mamy słodkie Avonlea i zalety oraz wady tego świata.
Zaletą tego FF na pewno jest dobry pomysł na fabułę, obecność Gilberta, dobry poziom humoru i ładne opisy.
Wad nie znalazłam – czy może być jakaś wada w czymś, co mówi o tak cudownym serialu?
N o p eStandard: kilka cytatów i piszccie jak oceniacie! Kochajmy awae