Luna
Musiałam sobie nastawić budzik, bo bym zaspała. Dokładniej! Nastawiłam budzik na 7, bo mam paznokcie na 10.Wstałam, ale bardzo nie chętnie, potem mam jeszcze próbę do koncertu o 14...i dzień zawalony. Po próbie mam jeszcze przecież zajęcia taneczne z Simonem...haha
Ubrałam to:
Makijaż zrobiłam delikatny. Włosy uczesałam i zakręciłam. Czyli były takie Fale.Zajżałam do pokoju Niny, a jej nie było, gdy byłam w kuchni, zauważyłam przyjaciółkę, która robi śniadanie.
-Cześć Nina!- przywitałam się z dziewczyną
-Hejka- przywitała się
-Co na śniadanie?- zapytałam
-Kanapki, masz na stole- powiedziała
-A ty dzisiaj gdzieś idziesz?- spytałam Ninę
-Tak, robię sesje o 10. A potem o 12. I mam wolne- oznajmiłam
-Aha, to wpadniesz na moją próbe o 14 i na moje zajęcia taneczne z Simonem o 16:35?- zapytałam pełna nadzieji
-Jasne, że tak- zaśmiała sie
Po czym zaczęliśmy jeść śniadanie. Tak rozmawialiśmy, aż nie spojrzałam na zegarek i była 9:35. Tak dobrze nam się rozmawiało.
-O nie Nina. Musze sie już zbierać, bo moje auto mam zepsute. A na pieszo jest trochę drogi- wstałam z krzesła
-A nie możesz zamówić taksówkę?- zapytała a ja przybiłam piątkę z moim czołem
-Jaka ja gapa- zaśmiałam i wziełam telefon i wygrałam numer
-Halo?Dzień dobry ja bym chciała, zamówić taksówkę- powiedziałam
-Dzień dobry. Dobrze to najbliższa bedzie u pani o 9:40- oznajmiła i się ucieszyłam
-Dobrze to do widzenia- pożegnałam się z rozmówczynią
Rozłączyłam się i pożegnałam z Niną. Wyszłam z domu i poczekałam 5 minut na taxi.
**************
Hejeczka! Jak wam się podoba roździał? Jak myślicie jak dalej potoczą się losy Luny?❣ Wczoraj nie wstawiłam, ale jest teraz🖤Besos😘❤