Luna
Wróciłam do domu, była 12:45. Zobaczyłam, że był nawet porządek, bo jak wychodziłam z domu to był trochę nie ogar...Była 13 godzina, może troche po, i wróciła Ninka.
-Hejka Nina- powiedziałam
-Cześć, pokaż pazurki- podbiegła do mnie i jej pokazałam.- Śliczne- oznajmiła
-Dziękuję - powiedziałam
Rozmawiałyśmy tak, aż zapomniałam, że o 14 mam próbę...
-Nina, zapomniałam Ci powiedzieć, bo się jutro o 16 umówiłam się z Ambar- powiedziałam przyjaciółce i spojrzałam na zegarek w telefonie.
Godzina wskazywała 13:45. A ja w 20 minut dojeżdżam na próbę.
-O niee...Nina spóźnie się na próbe!!- krzyknełam i jak najszybciej pobiegłam założyć buty i jak najszybciej wyszłam z domu.
14:05....
Właśnie jestem już na miejscu, jak najszybciej wchodzę do areny.
-Lunaa!! Spóźniłaś się!- krzyknął na mnie mój producent
-Przepraszam Max- powiedziałam i przeprosiłam kolegę.
*********************************
Hejkaaa!! Przepraszam, że taki krótki...💗
Jak u was idą przygotowania na Święta?🧣❄☃️🎅 I przepraszam że, tak późno wrzucam❤Besos😘❤